Pożar naczepy z elektroodpadami na A1. "Kolega krzyknął na radiu, że się pali"

Pożar naczepy z elektroodpadami na A1
Pożar naczepy ciężarówki na A1
Źródło: TVN24
Na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Łojki w kierunku Gliwic doszło do pożaru naczepy. Z ogniem walczyło dziesięć zastępów straży pożarnej.

Do zdarzenia doszło około godz. 12.00 na autostradzie A1, na wysokości miejscowości Łojki w województwie śląskim. Na pasie ruchu w kierunku Gliwic w ogniu stanęła naczepa z elektroodpadami. Kierujący pojazdem w porę odpiął ciągnik siodłowy i odjechał na bezpieczną odległość.

Pożar naczepy z elektroodpadami na A1
Pożar naczepy z elektroodpadami na A1
Źródło: Policja Śląska

- Po dojeździe na miejsce KDR (kierujący działaniem ratownicym - red.) zastał sytuację, w której paliła się naczepa samochodu ciężarowego. Ciągnik siodłowy został wcześniej odpięty przez kierowcę w celu uniemożliwienia jego zapalenia się - powiedział TVN24 st. kpt. Przemysław Winek, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Częstochowie.

Pan Czesław, kierowca ciężarówki, w rozmowie z TVN24 zaznaczył, że nie wie, co dokładnie się zapaliło. - Nie widziałem za bardzo (ognia - red.). Kolega jechał przede mną i krzyknął na radiu, że się pali. To w górę szło, to nie było widać za bardzo. Odczepiliśmy ciągnik. Zdarza się - wyjaśnił pan Czesław.

Czesław  Pawlak
Pożar naczepy ciężarówki na autostradzie. Relacja kierowcy
Źródło: TVN24

Z pożarem walczyło dziesięć zastępów straży pożarnej. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany.

Utrudnienia na autostradzie

Do godziny 14.00 w okolicach odcinka, gdzie doszło do zdarzenia, występowały spore utrudnienia w ruchu. Policjanci kierowali samochody na wyznaczone objazdy.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: