W Łodygowicach (pow. żywiecki) w budynku jednorodzinnym strażacy znaleźli ciała kobiety i mężczyzny. W pomieszczeniu wykryto czad.
- O godzinie 11:38 otrzymaliśmy zgłoszenie, że z mieszkańcami przebywającymi w Łodygowicach od wczoraj nie ma kontaktu - mówi mł. kpt. Tomasz Kołodziej, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu.
Strażacy siłowo weszli do mieszkania oknem. W środku znaleźli dwa ciała - kobiety i mężczyzny.
- Strażacy dokonali pomiaru na zawartość tlenku węgla. Pierwszy pomiar pokazał 200 ppm. Po przewietrzeniu budynku wynik był już zerowy - wyjaśnia Kołodziej.
Na miejscu tragedii pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora.
Straż pożarna alarmuje
Straż pożarna alarmuje, że rokrocznie w czasie sezonu grzewczego z powodu zatrucia tlenkiem węgla umiera w Polsce kilkadziesiąt osób. W okresie jesienno-zimowym ryzyko śmiertelnego zatrucia czadem wzrasta w domach, w których urządzenia grzewcze, przewody kominowe i wentylacyjne są wadliwe lub źle używane.
Stąd strażacy apelują, by montować w domach odpowiednie czujniki, które są stosunkowo tanie, a chronią zdrowie i życie nasze i naszych bliskich. Czujnik dymu wykrywa dym już w początkowej fazie pożaru, wtedy, gdy nie ma jeszcze płomieni. Czujnik tlenku węgla (czadu) alarmuje natomiast w razie wykrycia gazu, który jest niewidoczny, nie ma smaku ani zapachu.
Źródło: TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google