Kierowca peugeota urządził sobie tor do driftu na boisku do piłki nożnej. Zniszczył murawę i odjechał. 30 kilometrów dalej peugeot staranował dwa radiowozy. Policja: prawdopodobnie to ten sam kierowca. Usłyszał trzy zarzuty.
W sobotę około 15.30 mieszkaniec wsi Kruszyna w powiecie częstochowskim nakręcił komórką, jak kierowca peugeota kręci bączki na gminnym boisku do piłki nożnej. - Robił to dziesięć minut. Gdy podszedłem, odjechał - opowiada autor filmu, który chce pozostać anonimowy., Murawa jest zorana, będzie wymagała remontu.
Kilka godzin później policja dostała wezwanie do kierowcy peugeota, który jechał zygzakiem w kierunku Olsztyna pod Częstochową, czyli 30 kilometrów od Kruszyny.
- Policjanci próbowali go zatrzymać. Gdy zajechali mu drogę, staranował dwa radiowozy - mówi Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka policji w Częstochowie.
Może stracić prawo jazdy i wolność
Blokada okazała się skuteczna, peugeot dalej nie ruszył. Jak dodaje Chyra-Giereś, kierowca był pobudzony i agresywny, nie można go było zbadać alkomatem. Założono mu kajdanki na ręce i kask na głowę, by nie zrobił krzywdy sobie i policjantom. Pobrano mu także krew do badań.
Mężczyzna ma 27 lat, jest mieszkańcem powiatu częstochowskiego i dotąd nie był notowany. Został dzisiaj doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał trzy zarzuty.
- Pierwszy zarzut dotyczy czynnej napaści na funkcjonariuszy policji, polegającej na tym, że w trakcie, kiedy policjanci podejmowali próbę zatrzymania mężczyzny, usiłował ich potrącić samochodem, wykonywał autem manewry w przód, w tył. Policjanci byli zmuszeni do uchylania się przed tym pojazdem - wyjaśnia Piotr Wróblewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Drugi zarzut dotyczy niezatrzymania się do kontroli drogowej, trzeci - uszkodzenia dwóch pojazdów policyjnych.
Przestępstwa te zagrożone są karą do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna ten nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator jeszcze dzisiaj zamierza złożyć wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
Policja przypuszcza z dużym prawdopodobieństwem, że zatrzymany w Olsztynie kierowca to ten sam, który zniszczył murawę boiska w Kruszynie. Sprawa zniszczenia została zgłoszona policji w niedzielę rano przez gospodarza boiska - uczniowski klub sportowy. Gromadzone są dowody, w tym nagrania z monitoringu.
Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24