Ogniska zakażeń mutacjami indyjską i brazylijską na Śląsku. Dominuje jednak zdecydowanie wariant brytyjski

Źródło:
TVN 24 Katowice/PAP
Brazylijski wariant koronawirusa na Śląsku
Brazylijski wariant koronawirusa na ŚląskuTVN24
wideo 2/2
Brazylijski wariant koronawirusa na ŚląskuTVN24

Najpierw wariant indyjski, teraz brazylijski. Na Śląsku są ogniska zakażeń mutacjami koronawirusa, których teraz obawia się świat. Dominuje jednak zdecydowanie wariant brytyjski, który odpowiada już niemal za wszystkie zakażenia.

W Katowicach wykryto najpierw indyjską mutację koronawirusa – u zakonnic i osób bezdomnych, którymi się opiekowały. Jedna z sióstr zmarła w szpitalu, druga także jest hospitalizowana.. Teraz z kolei wykryto wariant brazylijski. Pięć osób jest zakażonych..

Obie mutacje wykryto w Laboratorium Genetycznym Gyncentrum w Sosnowcu, akredytowanym przez Ministerstwo Zdrowia w zakresie diagnostyki molekularnej, między innymi SARS-CoV-2. W ramach prowadzonego projektu badawczego eksperci sosnowieckiego laboratorium poddali dotąd sekwencjonowaniu ponad 250 próbek od pacjentów z woj. śląskiego, zaś do końca czerwca ma to być w sumie 1,5 tys. próbek. Warte ponad 4,5 mln zł przedsięwzięcie jest finansowane m.in. z Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego. W projekcie uczestniczy także Śląski Uniwersytet Medyczny.

Dotychczasowe badania potwierdziły, że za trzecią falę koronawirusa w Polsce odpowiedzialny jest wariant brytyjski. Pod koniec lutego wariant ten występował w niewielkim procencie, w marcu odpowiadał już nawet za 70 proc. zakażeń, a obecnie za ponad 90 proc. Ogółem w populacji woj. śląskiego odkryto obecność 11 wariantów koronawirusa, w tym dwa uznawane obecnie za alarmowe.

Źródło zakażeń mutacją brazylijską nieznane

Żadna z trzech osób z woj. śląskiego, dotkniętych w kwietniu brazylijskim wariantem koronawirusa, nie była za granicą i nie miała bezpośredniego kontaktu z obcokrajowcami – ustalił sanepid, który sprawdza teraz m.in. kolejne osoby z otoczenia trojga pacjentów, dziś będących już ozdrowieńcami.

- Chodzi o osoby, u których zakażenie rozpoznano kilka tygodni temu. Potwierdziliśmy, że dochowano wówczas wszystkich obowiązujących w takich przypadkach procedur – pacjenci przebywali w izolacji, a osoby, z którymi się kontaktowali, odbyli kwarantannę – powiedział w piątek śląski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Grzegorz Hudzik, wskazując, że niedawne badania potwierdziły rodzaj wirusa, a nie sam fakt zakażenia nim konkretnych osób.

Zakażeni w kwietniu brazylijskim wariantem koronawirusa mieszkańcy woj. śląskiego to małżeństwo oraz niepowiązana z nimi osoba. Do niedawna nie było wiadomo, że za ich zakażenie odpowiada właśnie wariant brazylijski. Informację taką podało w miniony czwartek Laboratorium Genetyczne Gyncentrum w Sosnowcu, prowadzące projekt badawczy polegający na sekwencjonowaniu próbek pochodzących od losowo wybranych pacjentów woj. śląskiego. Wyniki dotyczyły próbek pobranych 9 i 10 kwietnia.

Sprawą zajął się sanepid, który jednak jak dotąd nie ustalił pierwotnego źródła zakażenia. - W ramach dochodzenia epidemiologicznego przeprowadziliśmy pogłębiony wywiad z osobami, które przeszły zakażenie - dziś uznanymi za ozdrowieńców, jednak jak dotąd nie ustaliliśmy źródła zakażenia, czyli tzw. pacjenta zero – powiedział inspektor, porównując dociekania w tym zakresie do szukania igły w stogu siana.

Grzegorz Hudzik zapewnił jednak, że sanepid będzie kontynuował starania dotarcia do możliwego źródła zakażeń, szukając w rozszerzonej grupie kontaktów osób, które przeszły zakażenie oraz osób z ich otoczenia rodzinnego i zawodowego.

Ozdrowieńcy też pod kontrolą

Natomiast troje ozdrowieńców - choć czują się dobrze - przejdzie dodatkowe badania, mające wykazać, czy wirus nadal utrzymuje się w ich organizmach. - Warto to sprawdzić, ponieważ zdarza się, że wirus długo nie daje za wygraną. W przypadku "rekordzisty" z naszego terenu wirus - choć mocno osłabiony i niezdolny już do zarażania - utrzymywał się w organizmie aż 48 dni – powiedział inspektor.

W ocenie Hudzika laboratoryjne potwierdzenie, że wśród mieszkańców regionu, którzy przeszli zakażenie, są także osoby zarażone wariantem brazylijskim, należy obecnie traktować głównie w kategoriach informacyjnych – jako dowód na to, że w Polsce obecne są różne mutacje wirusa, w tym brazylijska i indyjska. Sanepid ma przy tym nadzieję, że uda się przynajmniej wytypować potencjalne źródło zakażenia wariantem brazylijskim. - Przed nami żmudna i ciężka praca, ale warto ją podjąć – ocenił.

Pytany o sytuację katowickich zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty, a także ich podopiecznych, u których potwierdzono indyjski wariant wirusa, inspektor sanitarny ocenił, że grupa zakażonych zmniejsza się. U kolejnych osób uzyskano dwukrotne ujemne wyniki testów, zmniejszyła się też ilość osób w kwarantannie. - Jednak o ostatecznym opanowaniu sytuacji będzie można mówić wtedy, gdy wszystkie siostry będą zdrowe – zastrzegł Grzegorz Hudzik.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Do zakażenia potrzeba mniej wirusów

Jak wyjaśnia wirusolog, profesor Tomasz Wąsik, mutacje są groźne, ponieważ wystarczy "odetchnąć powietrzem z mniejszą liczbą wirusów, żeby się efektywnie zarazić". - Druga sprawa dotyczy tego, czy przeciwciała po szczepieniu dadzą nam odpowiednią ochronę – mówi wirusolog. - Podejrzewamy i są pewne doniesienia oraz badania na populacji Cypru i niektórych krajów Europy, które wskazują, iż zakażenie tymi wariantami powoduje cięższe przechodzenie choroby.

Badania przeprowadzone w Gyncentrum wskazują jednoznacznie, że za trzecią falę pandemii COVID-19 w Polsce odpowiedzialny jest wariant brytyjski. Pod koniec lutego wariant ten występował w niewielkim procencie, w marcu odpowiadał już nawet za 70 procent zakażeń. Teraz jest obecny w 179 na 186 przebadanych próbek, co daje aż 92 procent.

- Czwarta fala pandemii będzie wtedy, jeżeli nie wyszczepimy odpowiedniej liczby osób i nie osiągniemy odporności stadnej i nie będziemy przestrzegać obostrzeń, jeżeli będziemy się nadal spotykać. Jeżeli na przełomie czerwca, lipca sytuacja się nie zmieni i nadal będziemy się zachowywać nieostrożnie, to wirus będzie miał pole do popisu – przestrzega prof. Tomasz Wąsik.

W związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się w Polsce indyjskiej i brazylijskiej mutacji koronawirusa funkcjonariusze Straży Granicznej od 26 kwietnia ustalają osoby, które przylatują do Polski z Indii lub Brazylii.

Autorka/Autor:mag/gp

Źródło: TVN 24 Katowice/PAP

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium