Podwoziła sąsiada do sklepu po alkohol, sama była pijana. Sypią się mandaty za łamanie zakazów

Źródło:
TVN 24 Katowice
Policja patroluje Chorzów
Policja patroluje Chorzówśląska policja
wideo 2/2
Policja patroluje Chorzówśląska policja

Policjanci uznali, że wyjazd po alkohol mieszkańców wsi pod Bielskiem-Białą nie mieści się w kategorii niezbędnych potrzeb życiowych i powiadomili sanepid. W Wodzisławiu Śląskim ukarali cztery dziewczyny, w tym dwie nieletnie, które siedziały razem w samochodzie. W Tarnowskich Górach - dwaj mężczyźni, którzy szli obok siebie na przystanek, nie zachowali dwóch metrów odległości. W dodatku byli agresywni. Ta interwencja zakończyła się osadzeniem w policyjnej izbie zatrzymań.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

W niedzielę po południu w Jasienicy pod Bielskiem-Białą do sklepu spożywczego przy ulicy Strumieńskiej przyjechał volkswagenem 21-latek. Kiedy wracał z zakupów, zobaczył na parkingu renault, kierowane przez 37-letnią kobietę. Z relacji mężczyzny wynika, że 37-latka manewrowała pojazdem nieporadnie i ostatecznie zderzyła się czołowo z jego autem.

Gdy młody mężczyzna podszedł do renault i wyczuł od kierującej alkohol, postanowił powiadomić policję.

Zanim policjanci pojawili się na miejscu, do renault wsiadł 62-letni sąsiad kobiety, który wrócił ze sklepu z zakupami. 37-latka zaczęła cofać, chcąc odjechać spod sklepu. Wtedy zostali zatrzymani.

Badanie alkomatem wykazało, że 37-letnia mieszkanka powiatu bielskiego miała w organizmie prawie trzy promile. Nie miała też przy sobie prawa jazdy. Policjanci ustalili, że powodem wyjazdu był zakup alkoholu przez jej sąsiada.

Za jazdę na "podwójnym gazie" kobiecie grożą teraz nawet dwa lata więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Policjanci powiadomią też powiatowy inspektor sanitarny, ponieważ - w ich ocenie - wyjazd nie był podyktowany zaspokajaniem niezbędnych potrzeb związanych ze sprawami życia codziennego. Sanepid może nałożyć grzywnę w wysokości do 30 tysięcy złotych.

We cztery siedziały w aucie bez celu

Nowe zasady bezpieczeństwa wprowadzone w związku z epidemią COVID-19 nałożyły na Polaków ograniczenia, a policjanci muszą strzec ich przestrzegania. Nie można poruszać się swobodnie, poza wyjściem do pracy, czy w celu załatwienia niezbędnych spraw życia codziennego, nie wolno korzystać z parków, skwerów, placów zabaw, lasów, a osoby do 18. roku życia mogą wyjść z domu wyłącznie pod opieką dorosłych opiekunów.

Przemieszczając się pieszo, trzeba zachować przynajmniej dwumetrową odległość od siebie. Nowe przepisy dotyczą także ograniczeń związanych z przewożeniem osób środkami zbiorowego transportu publicznego, warunków uczestnictwa w obrzędach religijnych i prowadzenia określonego rodzaju działalności usługowej.

Policja w Chorzowie patroluje miastośląska policja

W poniedziałek policjanci z Wodzisławia Śląskiego zostali zawiadomieni o siedzących w zaparkowanym przy ulicy Wojska Polskiego nissanie dziewczynach. Zastali cztery koleżanki, w tym dwie nieletnie. Nie potrafiły wyjaśnić stróżom prawa celu spotkania i zostały ukarane mandatami za naruszenie zakazu gromadzenia się. Wobec nieletnich decyzję podejmie sąd rodzinny.

Tego samego dnia zespół pogotowia ratunkowego przekazał wodzisławskim policjantom nietrzeźwego 71-letniego mężczyznę, który zamiast siedzieć w domu postanowił odwiedzić swoją siostrę. Mężczyznę poinformowano o sporządzeniu wniosku do sądu.

Policja w Świętochłowicach patroluje miastośląska policja

Od złej odległości do policyjnej celi

Powodem interwencji mogą być - tak jak w Jaworznie - "luźne rozmowy w kolejce przed sklepem, bez przestrzegania jakichkolwiek zasad" (cytat za komunikatem policji), czyli brak odległości dwóch metrów od siebie.

Policja w Cieszynie patroluje miastośląska policja

W niedzielę zasadę tę złamało dwóch mężczyzn maszerujących przez centrum Tarnowskich Gór. - Kiedy stróże prawa powiedzieli im, jak należy się przemieszczać, ci zareagowali agresją i w kierunku mundurowych padły wulgaryzmy - relacjonują policjanci.

39- i 37-latek spacerowali po mieście, ponieważ jeden odprowadzał drugiego na przystanek autobusowy. Wedle opisu policjantów, mężczyźni byli coraz bardziej agresywni, używali wulgaryzmów, żądali oddania dokumentów i próbowali się oddalić. - W pewnej chwili jeden z nich w kierunku policjantów zaczął wymachiwać rękami i chciał ich uderzyć, w wyniku czego doszło do szarpaniny. Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego i obezwładnili agresorów - opisuje tarnogórska policja.

Zatrzymani trafili do policyjnej celi. W organizmie młodszego z mężczyzn było ponad 2,5 promila alkoholu, a u starszego ponad 0,5 promila.

W poniedziałek usłyszeli zarzuty zmuszania przemocą lub groźbą funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej, za co grozi im do 3 lat więzienia. Ponadto mężczyźni odpowiedzą za szereg wykroczeń związanych z używaniem słów nieprzyzwoitych oraz uniemożliwienia lub utrudniania wykonania czynności służbowych, za co grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. O sprawie zostanie także powiadomiony powiatowy inspektor sanitarny.

W Imielinie nad wodą, w Czerwionce na boisku, w Żorach na balkonie

Policjanci patrolują ulice pieszo, a także dojeżdżają do miejsc, gdzie istnieje ryzyko pojawienia się zwolenników spędzania wolnego czasu na łonie natury.

W Imielinie podczas patrolowania okolic zbiornika wodnego natknęli się na pięcioosobową grupę mieszkańców Mysłowic w wieku 28-45 lat. Ci chcieli odpocząć w gronie znajomych. - Jeden z mężczyzn stwierdził, że wprowadzenie obostrzeń jest niezgodne z prawem i nie ma zamiaru się do nich stosować - relacjonują policjanci. Informację o tym incydencie przekażą powiatowemu inspektorowi sanitarnemu.

W Żorach powodem policyjnej interwencji było zachowanie mieszkańca osiedla Księcia Władysława. 46-latek pomiędzy blokami grał w tenisa i powiedział policjantom, że "taką miał potrzebę i nic w swoim zachowaniu złego nie widzi".

W Czerwionce-Leszczynach na boisku szkolnym przy ulicy 3 Maja funkcjonariusze zastali trzech mężczyzn w wieku 30, 32 i 36 lat, których ukarali mandatami 500-złotowymi. Na ulicy Związkowej z kolei przyłapali 35-latka, który spacerował pijąc alkohol. Wiele interwencji w związku z grupowaniem się i przemieszczaniem bez celu miało w tle alkohol.

Policja w Świętochłowicach patroluje miastośląska policja

W poniedziałek w Żorach na ulicy Sądowej dwóch 37-latków "spożywało alkohol udając, że wyprowadzają psa". - Nie dość, że złamali zakaz spożywania alkoholu w miejscu publicznym i zakaz opuszczania mieszkania, to nie zachowali jeszcze bezpiecznej odległości. Policjanci sporządzili już wniosek do sądu o ukaranie mężczyzn, a zanim ich odesłali do domu, zaapelowali o przestrzeganie przepisów prawa - przekazuje żorska policja.

Policja z Bytomia patroluje miastośląska policja

Tego samego dnia po godzinie 22 w dzielnicy Rój interweniowali w związku z imprezą na balkonie. - Przed klatką schodową spotkali dwie głośno zachowujące się kobiety. 29- i 38-latka wyszły z domu i, nie zachowując odpowiedniej odległości od siebie, rozmawiały w najlepsze. Podczas gdy policjanci legitymowali panie, z klatki schodowej wyszedł 26-letni mężczyzna z butelką alkoholu w dłoni. Zachowywał się wulgarnie i zaczął kpić z interwencji. Całe zdarzenie z kolei obserwowały dwie inne osoby, które bez powodu wyszły z mieszkania i ustawiły się obok siebie w odległości mniejszej niż 2 metry. Ostatecznie 26-latek został ukarany mandatem karnym za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i teraz, podobnie jak pozostali mieszkańcy Roju w wieku od 19-35 lat, odpowie przed sądem - opisują policjanci.

W Katowicach interwencje dotyczyły osób, które biegały, jeździły na rowerze czy porządkowały mogiły na cmentarzu. Policjanci przyłapali też chłopaka, który wyszedł sam na spacer z psem, ale nie ma jeszcze 18 lat.

Policja kontroluje komunikację zbiorowąśląska policja

Autorka/Autor:mag/ks

Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: śląska policja

Pozostałe wiadomości

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąc z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Jak podała w środę stacja CNN, uważa się, że na skutek mrozów zginęło co najmniej dziewięć osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Amir Tataloo, gwiazda pop i jeden z najbardziej znanych irańskich artystów, został skazany na śmierć za bluźnierstwo. Jednak jeszcze niedawno Tataloo wspierał irański reżim, występował nawet publicznie z późniejszym ultrakonserwatywnym prezydentem. Co się zmieniło? Być może zbyt mocno zaczął pokazywać, że życie Irańczyków może wyglądać inaczej.

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Źródło:
Guardian, Euronews, Voice od America, Hollywood Reporter, The New Arab, tvn24.pl

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24