Mieszkaniec Sosnowca w nocy usłyszał hałas. Wyjrzał przez okno i zobaczył kilof wbity w dach własnego audi A4. Sprawca poszukiwany.
Policjanci z Sosnowca prowadzą dochodzenie w sprawie "niecodziennego zniszczenia mienia".
Jeden z mieszkańców sosnowieckiej dzielnicy Niwka zgłosił, że w nocy z 18 na 19 lipca tuż po północy przy ul. Konstytucji nieznany sprawca dokonał zniszczenia należącego do niego samochodu. Wbił w dach kilof.
Pokrzywdzony usłyszał w mieszkaniu odgłos uderzenia, a kiedy wyjrzał przez okno zobaczył, że w dachu jego audi tkwi wbite owo ciężkie narzędzie budowlane.
Wszystkie osoby, które mogą coś wiedzieć o sprawie proszone są o kontakt z policją. Informacje można przekazać również anonimowo.
- Kilof to nie jest narzędzie, które można schować pod koszulką, a 12 w nocy nie tak późno, żeby nikogo nie było na ulicy. Ktoś mógł coś widzieć - zachęca ewentualnych świadków zdarzenia Sonia Kepper, rzeczniczka policji w Sosnowcu. - To nie brzmi dobrze, że ktoś chodzi po ulicy z kilofem - dodaje.
Przy Konstytucji stoją niskie bloki, ale raczej nie ma szans, by kilof wypadł z okna. - Został wbity bardzo precyzyjnie i przebił dach na wylot - mówi Kepper.
Właściciel samochodu był tak zaskoczony, że nie był w stanie wycenić poniesionej straty.
Nieznany sprawca zniszczył audi w Sosnowcu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja