Przeżegnał się, zdjął z krzyża Jezusa i wyniósł w reklamówce. Ale w kaplicy była kamera

Złodzieja nagrała w kaplicy kamera
Złodzieja nagrała w kaplicy kamera
Źródło: śląska policja

Pora nietypowa, 5.30 rano, ale poza tym mężczyzna początkowo zachowywał się jak należy w takim miejscu: wszedł do kaplicy, przeżegnał się, podszedł spokojnie do ołtarza, obejrzał świece. Potem jednak wrócił po te świece z reklamówką, w której zmieścił jeszcze figurkę Jezusa z krzyża w salce katechetycznej.

Policja poszukuje mężczyzny, który podejrzewany jest o ograbienie kaplicy i salki katechetycznej w Katowicach przy ul. Mikołowskiej.

Od kradzieży minął już prawie tydzień, ale po bezskutecznych poszukiwaniach policja opublikowała dzisiaj nagranie z kamery, zamontowanej w kaplicy.

Znak krzyża i zdjęcie z krzyża

Jak widać na nagraniu, 7 lipca o 5.33 mężczyzna wszedł do kaplicy kościelnej, przeżegnał się i spokojnym krokiem ruszył do ołtarza. Prawdopodobnie oglądał łup - dwie świece.

Po kilku minutach wrócił po te świece z reklamówką.

Jak przekazuje policja - na tym nie zakończył grabieży. Z salki katechetycznej parafii, gdzie włamał się przez okno, zdjął z krzyża figurkę Jezusa.

Łup wart jest 700 zł. Policja prosi o kontakt osoby, które rozpoznają podejrzewanego.

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice

Czytaj także: