Inwestor eksmitowany, słynną willę na dachu bloku można rozebrać. Byliśmy z kamerą w środku

Źródło:
tvn24.pl
Spacer po budynku na dachu bloku
Spacer po budynku na dachu blokuRafał Górczyński/ TVN24
wideo 2/2
Spacer po budynku na dachu blokuRafał Górczyński/ TVN24

Detektyw jest w więzieniu, a 30 lat jego marzeń obraca się w pył. Właśnie dostał prawomocny wyrok eksmisji, a za kilka dni spółdzielnia wybierze firmę, która rozbierze słynną willę na dachu bloku w Jastrzębiu-Zdroju. Koszt liczony będzie zapewne w milionach złotych. Weszliśmy z kamerą do środka.

We wtorek Sąd Okręgowy w Rybniku nakazał detektywowi Jerzemu G. opróżnić lokale na dachu bloku przy ulicy Północnej w Jastrzębiu-Zdroju. To prawomocny wyrok i w praktyce oznacza eksmisję. Nie jest to pierwsza i ostatnia batalia, którą zarządca bloku, Górnicza Spółdzielnia Budownictwa Mieszkaniowego, stoczył z tym lokatorem. Ale otwiera drogę do rozbiórki nadbudowy.

Spółdzielnia już w lutym ogłosiła przetarg w tej sprawie. Dotąd nie wpłynęła żadna oferta, ale - jak zapewnia prezes GSBM Arkadiusz Gromotka - kilku chętnych oglądało obiekt. Oferty przyjmowane są do 14 marca. W piątek ich otwarcie.

Willa na dachu od lat nie może zostać zburzona. "Może powinna zostać zachowana"Fakty TVN

Penthouse, rezydencja, statek, potworek

Różnie nazywano tę budowlę. Postmodernistyczny penthouse, futurystyczna rezydencja, skrzyżowanie willi z Beverly Hills ze statkiem kosmicznym z "Gwiezdnych wojen" czy po prostu potworek. Jedni widzieli w niej okręt, inni samolot. Narośl na dachu jastrzębskiego bloku stała się symbolem początku kapitalizmu w polskim budownictwie, czyli totalnej samowolki.

Willa na dachu bloku w Jastrzębiu-ZdrojuMałgorzata Goślińska

Do środka wchodzi się przez dawny właz dachowy. Drzwi wydają się potężne. Dopiero jak się bliżej przyjrzeć, widać byle jak zbite deski, obłożone płytami karton-gips. To zapowiedź prowizorki, która tam króluje.

- Proszę zobaczyć, jak idzie komin - zauważa Michał Kula z zarządu GSMB, który oprowadził nas po budowli. Komin nie idzie w linii prostej, co kondygnację przeskakuje w bok, a Kula wylicza dalej dziwy tej konstrukcji:. - Na tak ogromną powierzchnię jest tylko jedna ubikacja.

Jak ogromną? Około tysiąca metrów kwadratowych. Nikt nie zmierzył dokładnie. Nie byłoby to łatwe. Wnętrza to labirynt korytarzy, kładek, schodów, tarasów. Kilkupoziomowe pomieszczenia mają nieregularne kształty, szczytowe lokum przypomina ogromną kabinę kapitana statku. Niektóre odmalowane na fiolet, zieleń czy błękit, na podłodze płytki i szkło, jakby już ktoś miał się wprowadzać, w innych jeżą się pordzewiałe pręty, a na surowy beton wpełza czarna pleśń. Okna prostokątne, łukowe, trapezowe. Pół roku temu jedno wypadło i rozbiło się na tarasie sąsiadów z dołu. Wszędzie bałagan. Sterty paździerzowych mebli, czekających na skręcenie. Puszki po farbach, zwoje kabli. W kącie wielka pryzma ziemi. Pełno doniczek, głównie z kaktusami, a na południowym tarasie rosną iglaki. Widok na całe miasto aż po Beskidy na horyzoncie. Odgłosy kapiącej wody i trzepotania skrzydeł. Budowlę zamieszkują gołębie. Gdzieniegdzie leżą martwe.

Willa na dachu bloku w Jastrzębiu-ZdrojuMałgorzata Goślińska
Willa na dachu od lat nie może zostać zburzona. "Może powinna zostać zachowana"
Willa na dachu od lat nie może zostać zburzona. "Może powinna zostać zachowana"Maciej Mazur/Fakty TVN

Marzenia czy ucieczka

- Jurek marzył, żeby wybudować coś, czego nigdzie indziej nie ma – opowiada jeden z mieszkańców bloku na Północnej i puka się w czoło. Gdyby miał "tyle niemieckich marek", co G., kupiłby ziemię i postawił "normalny dom". Ale G. "chciał być oryginalny". W mediach przedstawiany był jako prywatny detektyw z Hamburga, który ścigał złodziei samochodów.

Wrócił do rodzinnego Jastrzębia, kupił kilka mieszkań w bloku na Północnej i postanowił rozbudować je w górę.

Jedni wierzyli w wizje, które roztaczał, że zrobi na dachu piaskownicę i basen dla dzieci, zbuduje wielkie akwarium, sprowadzi jeże i jastrzębie. Inni zaczęli podejrzewać, że może chce się przed kimś ukryć.

Willa na dachu bloku w Jastrzębiu-ZdrojuMałgorzata Goślińska

– Dostał pozwolenie na budowę od prezydenta miasta. Nawet sąsiedzi wtedy nie protestowali – mówi prezes Gromotka.

Był 1994 rok. Wedle pozwolenia, G. miał postawić lokal nad jedną szczytową klatką, tam, gdzie obecnie jest "kabina kapitana", a reszta dachu miała być miejscem do podniebnych spacerów. Atrakcją miał być helikopter z demobilu.

Zamiast tego na szczycie kilkukondygnacyjnej budowli, która rozlała się nad cztery klatki, powstało lądowisko dla prawdziwych helikopterów.

Willa na dachu bloku w Jastrzębiu-ZdrojuFakty TVN

Blok miał być fabryką, a potem wieżowcem

Fundamenty były przygotowane na duży ciężar. Blok na Północnej pierwotnie miał być fabryką włókienniczą. Po dwóch kondygnacjach zabrakło pieniędzy i rozpoczętą budowę przejęła spółdzielnia mieszkaniowa. Planowała dziesięciopiętrowy wieżowiec, ale i jej skończył się budżet. Stanęło na dobudowaniu czterech pięter.

G. nie dobrnął do bariery finansowej, nie zdążył. W 2009 roku spółdzielnia przerwała roboty i zawiadomiła prokuraturę,, podejrzewając fałszowanie ekspertyz kominiarskich. – Budowla powstała na podstawie sfałszowanych projektów. Wedle ekspertyzy Politechniki Śląskiej, dalsza rozbudowa groziła katastrofą. Cztery osoby usłyszały zarzuty. Kominiarz i inspektor budowlany zmarli w trakcie procesu, rzeczoznawca budowlany, który równocześnie był jednym z projektantów, i kierownik budowy zostali skazani – wymienia Gromotka.

Willa na dachu bloku w Jastrzębiu-ZdrojuMałgorzata Goślińska

To był początek sądowej batalii. Gromotka obliczył, że w sumie z jej powodu przesiedział w sądzie ponad 120 godzin.

Prace trwały do 2012 roku. Metodą chałupniczą, jak mówi prezes, wykonywane przez ludzi z ulicy, z tanich materiałów.

W 2014 roku wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego w Katowicach nakazał rozebrać budowlę. Spółdzielnia bezskutecznie odwoływała się od tej decyzji, bo to ona miała zająć się rozbiórką. G., mimo że finansował budowlę, nigdy nie stał się jej właścicielem i przez wiele lat spółdzielnia figurowała w dokumentacji jako inwestor. Dopiero w 2009 roku G. przejął oficjalnie tę rolę.

Mimo nakazu rozbiórki inwestor nie wpuszczał nikogo do "penthouse'u". Trzeba było sądownie wywalczyć nakaz udostępnienia pomieszczeń, co też nie pomagało, bo inwestor barykadował się od środka.

Aż przepadł bez wieści, zostawiając przed blokiem srebrnego volkswagena, który porósł mchem. Sąsiedzi mówią, że był poszukiwany listem gończym, a teraz siedzi w więzieniu.

- Został oskarżony przez naszą prokuraturę o sześć przestępstw - mówi Arkadiusz Kwapiński, zastępca prokuratora rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju. Jeden z zarzutów dotyczył słynnej budowli, chodziło o zniszczenie lokali w bloku na Północnej. Pozostałe - sfery prywatnej.

- Proces toczył się ponad osiem lat. Jerzy G. się odwoływał, a po prawomocnym wyroku, wydanym przez Sąd Okręgowy w Rybniku w 2020 roku, ukrywał się przed odbyciem kary pozbawienia wolności. Został osadzony w czerwcu 2023 roku - dodaje prokurator.

G. ma do odsiadki w sumie sześć lat.

Willa na dachu bloku w Jastrzębiu-ZdrojuRafał Górczyński/ TVN24

Przeciekający dach i spaliny w mieszkaniach

Relacje G. z sąsiadami z początku układały się dobrze. Gdy z powodu budowy na dachu mieli jakieś uciążliwości, inwestor natychmiast pojawiał się w zniszczonym mieszkaniu i bez słowa naprawiał szkody za własne pieniądze.

Ale z czasem dawny dach zaczął tak przeciekać, że sąsiadom wysiadała instalacja elektryczna. Kilka mieszkań trzeba było wyłączyć z użytku. Zablokowane kominy spalinowe i wentylacyjne zmusiły wielu lokatorów do rezygnacji z gazu na rzecz droższego prądu. Trujące opary cofały się do mieszkań.

Willa na dachu bloku w Jastrzębiu-ZdrojuMałgorzata Goślińska

Dzisiaj mieszkańcy Północnej boją się rozbiórki. Na czas prac będą musieli się wyprowadzić - prawdopodobnie aż na trzy miesiące. Pytają, kto za to zapłaci.

Gromotka zapowiada, że spotkanie z mieszkańcami w tej sprawie odbędzie się po wyborze wykonawcy rozbiórki. Wedle oferty przetargowej, prace powinny zakończyć się w tym roku, ale to nic pewnego. Padają propozycje, żeby rozłożyć je na dwa lata i kilka etapów. Operacja będzie trudna, bo na dach nie może wjechać ciężki sprzęt.

Dziesięć lat temu oszacowano, że rozbiórka pochłonie dwa miliony złotych. Dzisiaj ta cena na pewno urośnie. Spółdzielnia będzie domagać się zwrotu kosztów od Jerzego G. Na razie to on, zanim poszedł siedzieć, wytoczył spółdzielni sprawę w sądzie. Chodzi o odszkodowanie od spółdzielni, która - wedle inwestora - źle wybudowała rezydencję.

Willa na dachu bloku w Jastrzębiu-ZdrojuFakty TVN

Autorka/Autor:Małgorzata Goślińska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że polski rząd "nie stawia wszystkich żetonów na jeden kolor" w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Podkreślił, że polski rząd chce mieć jak najlepsze relacje z USA bez względu na to, kto sprawuje tam władzę.

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Źródło:
PAP

802 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. W nocy z soboty na Niedzielę Wielkanocną siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów Ukrainy. W Charkowie było słychać serię wybuchów. Drony Shahed leciały także w kierunku miasta Dniepr. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Dwóch polskich grotołazów odnalazło zwłoki mężczyzny w jaskini Golokratna na południowym zachodzie Słowenii. W sobotę ratownikom udało się wydobyć ciało - podała słoweńska agencja STA.

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Źródło:
PAP

Iga Świątek zwyciężyła w turnieju WTA 1000 w Madrycie. W Warszawie odbyły się centralne obchody Dnia Strażaka, a przemówienie ministra Marcina Kierwińskiego wzbudziło kontrowersje. Rosyjskie prorządowe media poinformowały, że Zełenski jest poszukiwany w Rosji listem gończym. W Jastarni doszło do pożaru na kempingu, dzięki zachowaniu wczasowiczów udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia ognia. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pogoda w ostatni dzień długiego majowego weekendu podzieli Polskę na burzowy zachód oraz słoneczny i gorący wschód. W rejonie Podkarpacia termometry wskażą aż 27 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Źródło:
tvnmeteo.pl

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24