Z maleńkich fragmentów skóry, pobranych od rannych górników, w kilka tygodni ma powstać materiał do przeszczepów dla nich. W ten sposób leczonych będzie kilkunastu poszkodowanych w wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła. Niektórzy mają poparzone nawet 80 proc. ciała.
W leczeniu górników, którzy trafili do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, ma pomóc hodowana właśnie skóra.
- Od pacjenta pobieramy niewielki wycinek skóry, wielkości jednego centymetra. Rozdzielamy potem na naskórek i skórę właściwą, a później na poszczególne komórki. Następnie przez około 2-3 tygodnie hodujemy. Później organizujemy przeszczep - opisuje Agnieszka Klama-Baryła, z pracowni hodowli komórek i tkanek w CLO w Siemianowicach Śląskich.
I dodaje: - Wszyscy górnicy, przebywający na OIOM-ie, mają bardzo dużą powierzchnię oparzenia, tj. nawet 80 proc. ciała. Dlatego pobraliśmy od nich niewielkie fragmenty np. z okolic stopy. Mamy nadzieję, że wyhodowane i przeszczepione komórki pomogą wyleczyć górników i uratują im życie.
W laboratorium szykują opatrunki
W siemianowickim banku tkanek przygotowywane są również przeszczepy biostatyczne, które wykorzystywane są jako opatrunki do leczenia oparzeń.
- Te przeszczepy to m.in. owodnia, uzyskiwana z kobiecych łożysk oraz skóra alogeniczna, którą otrzymujemy w czasie pobrań wielonarządowych - tłumaczy Klama-Baryła.
21 górników rannych
Z 21 rannych górników siedmiu znajduje się na oddziale intensywnej terapii, a trzech jest w stanie krytycznym. Czterech innych, leczonych w oddziale intensywnej opieki medycznej, jest w stabilnym stanie, u jednego z nich stwierdzono niewielką poprawę.
Pozostali górnicy są leczeni w oddziale chirurgii, ich stan jest stabilny, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W poniedziałek wieczorem w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do zapalenia bądź wybuchu metanu. W strefie zagrożenia na głębokości 665 m znajdowało się wówczas 37 górników. 36 wyjechało na powierzchnię, 31 trafiło do szpitali. Jednego z górników, 42-letniego kombajnisty, dotąd nie odnaleziono.
Autor: ejas/mz / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: tvn24