Pasażerowie na razie się z niej podśmiewają, bo do użytku jeszcze się nie nadaje. Zatoczka autobusowa, która powstała w Zabrzu ma spory feler - rosną na niej drzewa. Urzędnicy proszą jednak, by pochopnie nie szukać nawiązań do filmów Barei, bo zatoczka nie została jeszcze oddana do użytku.
Nietypowy przystanek autobusowy znajduje się przy ulicy Legnickiej w Zabrzu. Powstał z inicjatywy prywatnego inwestora, który w pobliżu buduje dyskont. - To jest prywatna inwestycja, na którą miasto wyraziło zgodę. Na pewno nie wykorzystano do tego pieniędzy podatników - tłumaczy Sławomir Gruszka z zabrzańskiego urzędu miasta."Uderza to w wizerunek Zabrza"Według Gruszki, nie ma mowy odebraniu zatoczki w takim stanie. Przystanek zostanie dopuszczony do ruchu dopiero po ewentualnej wycince drzew, usunięciu pni i ponownym ułożeniu kostki. – Inwestor zbudował zatoczkę, zanim dostał pozwolenie na wycinkę. Z formalnego punktu widzenia, to jest dalej plac budowy - komentuje urzędnik.Gruszka ubolewa równocześnie, że niedokończona inwestycja stawia w złym świetle władze miasta: -To nas boli, bo wizerunkowo uderza to przede wszystkim w nas, a tak naprawdę nie mamy na nią wpływu. kwituje Gruszka.Inwestor: czekamy na zgodę na wycinkęPrzedstawiciele firmy Jeronimo Martins, inwestor przedsięwzięcia, nie odpowiedzieli nam, kiedy przystanek może zostać oddany do użytku. Poprosili o przesłanie pytań mailem.Wcześniej w komunikacie przekazanym "Dziennikowi Zachodniemu" wyjaśniali, że czekają na zgodę na wycinkę:- Chcemy wyraźnie podkreślić, że firma Jeronimo Martins Polska nie miała wpływu w tym przypadku na wybór lokalizacji, a także projekt inwestycji, a jest jedynie jej realizatorem. Z uwagi na obowiązujące przepisy prawa, będziemy w stanie przeprowadzić wycinkę drzew oraz dalsze prace wykończeniowe po otrzymaniu stosownych pozwoleń w tym zakresie. Odpowiedni wniosek złożyliśmy w Urzędzie Miasta w Zabrzu 30 października 2013 r. Aktualnie czekamy na decyzję w tej sprawie - napisali.Zgody jeszcze nie maZgodę na wycinkę drzew mogą wydać samorządowcy z Rudy Śląskiej. – Miasta nie mogą decydować we własnej sprawie, dlatego kolegium samorządowe zdecydowało, że w tym przypadku sprawą Zabrza zajmie się Ruda Śląska. Na chwilę obecną sprawa jest w toku. Zgody na wycinkę jeszcze nie ma - tłumaczy Adam Nowak z rudzkiego urzędu.
Przystanek znajduje się przy ulicy Legnickiej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Maciej Skóra