Krzysztof Matyjaszczyk, polityk Nowej Lewicy, który od 2010 roku jest prezydentem Częstochowy, wygrał w drugiej turze z kandydatką PiS. Samorządowiec otrzymał 56,76 proc. głosów i wywalczył reelekcję. "Wygrała Lepsza Częstochowa" - skomentował polityk.
Urzędujący prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk z Nowej Lewicy wygrał w drugiej turze wyborów samorządowych, uzyskując 57,76 proc. poparcia (44 555 głosów). Jego kontrkandydatką była Monika Pohorecka z PiS, na którą zagłosowało 42,24 proc. wyborców (32 586 głosów).
Frekwencja w Częstochowie wyniosła 47,76 proc.
"Wygrała lepsza Częstochowa"
Matyjaszczyk rządzi Częstochową od 2010 roku. Wygrała Lepsza Częstochowa. Dziękuję" - skomentował krótko w mediach społecznościowych. "Lepsza Częstochowa" to hasło wyborcze polityka.
Można jednak powiedzieć, że zwycięstwo w drugiej turze nie jest dla Matyjaszczyka zbyt dużym sukcesem - w poprzednich wyborach otrzymał przytłaczająco duże poparcie już w pierwszej turze. W 2018 roku wygrał z poparciem blisko 60 procent głosów.
W pierwszej turze wyborów urzędujący prezydent uzyskał 31,93 proc. poparcia (25 801 głosów), podczas gdy jego kontrkandydatka z PiS - 27,29 proc. (22 051 głosów). Do drugiej tury nie dostał się między innymi Łukasz Banaś z Koalicji Obywatelskiej, który uzyskał 7 kwietnia 21,59 proc. głosów (17 446).
W pierwszym głosowaniu odpadli także Krzysztof Świerczyński z Trzeciej Drogi (9,16 proc.), Tomasz Stala z KWW Alternatywa dla Częstochowy (6,81 proc.) oraz Małgorzata Terrero-Rozmus z KWW Wybieram Częstochowę! (3,21 proc.).
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Matyjaszczyk/Facebook