Poszukiwania trwały od soboty, w szczytowych momentach uczestniczyło w nich nawet 150 osób.
- Szukaliśmy, mając nadzieję, że coś znajdziemy. Nie znaleźliśmy ciała poszukiwanej Karoliny, ale (…) mamy teraz praktycznie stuprocentową pewność, że go tam nie ma. (…) Teraz zostawiamy pole do działania prokuraturze oraz śledczym z Katowic. Obiorą odpowiednią drogę - powiedział rzecznik bielskich policjantów podkom. Sławomir Kocur.
Dokładne przeszukanie dna umożliwiło planowe wyłowienie 40 ton ryb i spuszczenie wody ze stawu. W działaniach uczestniczyli policjanci, w tym z psami szkolonymi do poszukiwania zwłok, funkcjonariusze z centrum poszukiwań osób zaginionych biura służby kryminalnej Komendy Głównej Policji, a także strażacy.
Pełen wody staw był już przeszukiwany wiosną przez nurków.
Zaginięcie Karoliny Wróbel
Sprawę zaginięcia kobiety badają śledczy z katowickiej prokuratury okręgowej. Jej rzecznik Aleksander Duda powiedział, że Patryk B. usłyszał zarzut zabójstwa, gdyż sam się do niego przyznał. Później zmienił wersję wydarzeń i ostatecznie wycofał swoje przyznanie się do winy. B. przez kilka miesięcy przebywał w areszcie. Z początkiem października został zwolniony. Areszt zamieniono na policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.
24-letnia Karolina Wróbel zaginęła 3 stycznia. Ma 167 cm wzrostu. Jest szczupłej budowy ciała. Włosy długie do ramion, koloru ciemny blond. Nos normalny, uszy przyległe, oczy koloru brązowego. Kobieta ma tatuaż na prawej ręce w okolicy nadgarstka od zewnętrznej strony w postaci dwóch szlaczków przypominających odwrócone V. Na podbrzuszu posiada bliznę po cesarskim cięciu.
W dniu zaginięcia ubrana była w czarną kurtkę z kapturem obszytym futrem koloru jasnobrązowego, jasnoróżowy szalik, czarne legginsy z różowymi wzorami na wysokości obu ud, czarne buty zimowe.
Policja prosi osoby, które znają miejsce pobytu Karoliny, o kontakt z komisariatem w Czechowicach-Dziedzicach pod nr tel. 47 857 08 10 lub z komendą w Bielsku-Białej pod tel. 47 857 12 55.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24