Nubia ma pozostać w śląskim zoo. Opiekun pumy dogadał się z ogrodem zoologicznym w Poznaniu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN 24 Katowice
Puma Nubia jest w zoo w Chorzowie, a jej dotychczasowy opiekun ją odwiedza
Puma Nubia jest w zoo w Chorzowie, a jej dotychczasowy opiekun ją odwiedzaTVN 24
wideo 2/9
Puma Nubia jest w zoo w Chorzowie, a jej dotychczasowy opiekun ją odwiedzaTVN 24

Losy pumy Nubii zmieniają się z dnia na dzień. Piątek: pracownicy zoo w Poznaniu przyjeżdżają do Ogrodzieńca po pumę. Według wyroku sądu zwierzę jest ich. Ale były żołnierz, który opiekował się Nubią od sześciu lat, ucieka z nią do lasu. Niedziela: żołnierz stawia się na policję i oddaje pumę do zoo, ale w Chorzowie. Chce być blisko niej. Poniedziałek: żołnierz dostaje zarzut przywłaszczenia pumy. Wtorek: Poznań zgadza się, by puma pozostała w Chorzowie. To jeszcze nie finał.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w Zawierciu puma Nubia, należąca do Kamila Stanka z Ogrodzieńca, powinna trafić do zoo w Poznaniu. Tak się jednak nie stało. Gdy pracownicy zoo próbowali ją odebrać w zeszły piątek, mężczyzna uciekł ze zwierzęciem.

W niedzielę pan Kamil sam zgłosił się na policję, a Nubię oddał do śląskiego zoo w Chorzowie, ogrodu zoologicznego położonego najbliżej Ogrodzieńca (około 60 kilometrów). Podpisał protokół przekazania zwierzęcia i zostawił Nubii swoją koszulkę, żeby czuła jego zapach. Wczoraj i dzisiaj był od rana przy jej klatce. Zgłosił się też do pracy, jako wolontariusz w ogrodzie.

W poniedziałek został przesłuchany. Jak powiedział dziennikarzom Paweł Matyja, adwokat pana Kamila, jego klient usłyszał zarzut przywłaszczenia zwierzęcia o wartości ośmiu tysięcy złotych i nie przyznał się do niego. - Puma nie jest rzeczą, ale przede wszystkim nie jest cudza, należy do Kamila. - powiedział Matyja po wyjściu z komisariatu policji. - Dziś zakończyła się bitwa, a nie wojna. Będziemy się starać, aby puma wróciła do Kamila. Jeśli sąd zadecyduje, żeby została w Chorzowie, to byłoby to dobre, ponieważ nie dzieliłaby ich cała Polska.

Nubia miała być w Chorzowie tylko na kwarantannie, czyli 30 dni, aż zostaną jej wykonane wszystkie badania, niezbędne przed ewentualnym transportem do Poznania.

Mecenas podkreślał, że puma nie jest zaniedbana, co potwierdziły wstępne oględziny lekarza weterynarii w śląskim zoo.

- Na pierwszy rzut oka nic temu zwierzakowi nie dolega. Prawidłowo się porusza, skacze, ma czyste oczy, czyste uszy, wygląda na bardzo zadbanego - powiedziała w poniedziałek na konferencji prasowej Jolanta Kupiec, dyrektorka zoo w Chorzowie.

- Nubia to moje dziecko. Dwie noce nie spałem, jestem zmęczony, chcę wrócić do żony i syna, zająć się gospodarstwem. Liczę, że pan mecenas pomoże to odkręcić. Nie poddajemy się, bo Nubisia musi wrócić - powiedział w poniedziałek po wyjściu z komisariatu Kamil Stanek. - Nigdy nie było sytuacji, żeby stan psychiczny i fizyczny Nubii był naruszony. Zawsze podróżowała, więc jest to dla niej większa wycieczka.

Dzisiaj zoo w Poznaniu zgodziło się, by Nubia pozostała w Chorzowie.

Puma Nubia w śląskim ogrodzie zoologicznymTVN24

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Wyrok jest prawomocny, ale sprawa może wrócić na wokandę

- Nie dyskutujemy z wyrokiem sądu. Zależy nam na dobru zwierzęcia. Właściciel będzie się odwoływać od wyroku sądu - podkreśliła dyrektorka śląskiego zoo. - Pan Kamil zdecydował, że nie będzie się dalej ukrywał, uciekał. Mając gwarancję, że puma trafi do Chorzowa, poddał się dobrowolnie przekazaniu zwierzaka.

Przed sądem w Zawierciu odpowiadał za cztery wykroczenia: dwa z ustawy o ochronie przyrody, z ustawy o ochronie zwierząt i ustawie o inspekcji weterynaryjnej.

Wyrokiem z września 2019 sąd uznał go za winnego, zasądził karę grzywny w wysokości tysiąca złotych oraz orzekł przepadek pumy na rzecz Skarbu Państwa.

- Po uprawomocnieniu wyroku w styczniu 2020 sprawa została skierowana do wykonania i sąd uznał że zwierzę ma zostać umiejscowione w ogrodzie zoologicznym w Poznaniu - powiedział nam Dominik Bogacz, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Po wpłynięciu w poniedziałek informacji, że puma została przekazana do ogrodu zoologicznego w Chorzowie, sąd podejmie dalsze kroki w tej sprawie po zapoznaniu się z informacjami. - Wyrok nie podlega już zaskarżeniu zwykłymi środkami odwoławczymi. Jest prawomocny. Jedynym środkiem odwoławczymi może być kasacja albo wznowienie postępowania. W przypadku kasacji może to zrobić Prokurator Generalny albo Rzecznik Praw Obywatelskich. Strona ma prawo wnieść wniosek o wznowienie postępowania, jest wymóg przymusu adwokackiego, czyli musi to zrobić podmiot specjalny. Właściwym ośrodkiem do złożenia wniosku jest Sąd Apelacyjny w Katowicach - wyjaśnił sędzia.

Tymczasem dzisiaj na popołudniowej konferencji prasowej w zoo w Poznaniu mecenas Paweł Matyja ogłosił, że Kamil Stanek podpisał ugodę z zoo w Poznaniu. Zdradził jednak tylko dwa punkty ugody. - Złożymy wniosek o zmianę sposobu wykonania przepadku pumy w ten sposób, aby pozostała w Chorzowie. W zamian pan Kamil złoży oświadczenie, które będzie ogłoszone w jego serwisie społecznościowym - powiedział prawnik.

Około godziny 15 pan Kamil przeprosił na Facebooku pracowników zoo w Poznaniu za swoje zachowanie w trakcie piątkowej interwencji i swoje publiczne wypowiedzi, nieprzychylne tej instytucji.

Historia pumy Nubii - opiekun najpierw z nią uciekł, potem zgłosił się na policję i usłyszał zarzut
Historia pumy Nubii - opiekun najpierw z nią uciekł, potem zgłosił się na policję i usłyszał zarzutTVN 24

"Bezsprzecznie związany emocjonalnie z pumą"

Nubia urodziła się w Czechach. Sześć lat temu została kupiona i sprowadzona do Ogrodzieńca przez Kamila Stanka, byłego żołnierza.

Jak informuje policja w Zawierciu, 1 lipca 2020 roku otrzymała oficjalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez posiadacza pumy. Miała zrealizować postanowienie sądu - odebrać zwierzę.

"Biorąc pod uwagę szczególny charakter tej sprawy i dokonane rozpoznanie, było do przewidzenia, iż dotychczasowy właściciel nie będzie chciał oddać Nubii dobrowolnie, gdyż bezsprzecznie jest z nią bardzo związany emocjonalnie. Z tego względu przed podjęciem działań związanych z przekazaniem pumy zasadnym było dokładne zaplanowanie czynności, w tym zapewnienie ewentualnego udziału mediatora, co w naszym przekonaniu mogło przyczynić się do rozwiązania tej sytuacji w sposób jak najmniej dolegliwy (również dla pumy), a przede wszystkim zapewniający bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom czynności" - czytamy na stronie policji.

W piątek policjanci zostali powiadomieni, że Nubię próbują odebrać przedstawiciele zoo z Poznania. Gdy Stanek uciekł ze zwierzęciem, rozpoczęły się poszukiwania człowieka z pumą, wykorzystano helikopter i drona. W niedzielę Stanek sam zgłosił się na policję.

Właściciel Nubii: nie chcę, żeby to zwierzę trafiło do miejsca, do którego ja nie będę miał dostępu
Właściciel Nubii: nie chcę, żeby to zwierzę trafiło do miejsca, do którego ja nie będę miał dostępuTVN 24 Katowice

- Dziękuję pani dyrektor, dziękuję ogrodowi w Chorzowie za pomoc. Na dzień dzisiejszy jestem zadowolony i wdzięczny - mówił na konferencji w śląskim zoo Kamil Stanek. - Nie spałem przez dwa dni. Wczoraj przespałem trzy godziny. Ja bym chciał tutaj zostać 24 godziny na dobę - dodał.

- Ja mam dziecko, mam rodzinę - mówił. - Moja rodzina szanuje moje wybory. Wszystko prowadzimy wspólnie. Tak czy inaczej w tym momencie oczkiem w głowie jest Nubia.

Pokazywał dziennikarzom, że puma reaguje na jego wołanie. Nazywał to więzią.

- Zwierzę może przyzwyczaić się do człowieka, jednak należy pamiętać, że są to zwierzęta z natury dzikie - komentowała Jolanta Kupiec.

Puma Nubia w śląskim ogrodzie zoologicznymTVN24

Autorka/Autor:mag/ks/gp

Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Jestem prezydentem Stanów Zjednoczonych, jestem kandydatem Partii Demokratycznej i pozostaję w wyścigu" do Białego Domu - wpis o takiej treści pojawił się w piątek w mediach społecznościowych Joe Bidena. Amerykański przywódca pojawił się tego dnia w stanie Wisconsin i uczestniczył w wiecu. Rano udzielił też wywiadu stacji ABC News. Ta ma go opublikować jeszcze w piątek wieczorem, a więc w nocy czasu polskiego.

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, PAP

Władze w Budapeszcie nagle odwołały spotkanie ministrów spraw zagranicznych Węgier i Niemiec. Resort niemieckiej dyplomacji wyraził "zdumienie" tym zachowaniem.

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Źródło:
Reuters, PAP

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. Temperatura w weekend w cieniu sięgnie nawet 32 stopni Celsjusza. Wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku eksplozji butli z helem w samochodzie w Limie, stolicy Peru - informują lokalne media. Sprawę bada policja. Butle z helem są używane do napełniania balonów.

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Źródło:
expreso.com, larepublica.pe

W niektórych miejscowościach gminy Krośnice w województwie dolnośląskim woda nie nadaje się do spożycia - poinformował Powiatowy Inspektor Sanitarny w Miliczu. Można ją wykorzystywać jedynie w celach sanitarnych. W próbkach zaobserwowano przekroczenie parametru mikrobiologicznego, czyli liczby bakterii grupy coli.

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Źródło:
PAP

Podzielić zachodnie społeczeństwa i "zaszczepić strach" - tak wygląda obecny plan Rosji i jej najnowszej odsłony wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko demokracji. Dziennikarze portalu The Insider i tygodnika "Der Spiegel" dotarli do dokumentów rosyjskiej agencji wywiadu zagranicznego (SWZ FR). Wynika z nich, że Rosjanie skupiają się na publikowaniu fałszywych informacji i podszywają się pod radykalne europejskie i ukraińskie siły polityczne. 

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Źródło:
PAP

- To sytuacja bez precedensu - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Lewica), komentując doniesienia o naciskach wywieranych przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni. - Działanie premiera Morawieckiego jest działaniem antypaństwowym, co jest zawstydzające dla byłego premiera - stwierdził Michał Kobosko (Polska 2050).

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

Źródło:
TVN24

Odpowiednie pismo dziś, jutro wystosuję do Prokuratury Krajowej. Powinno zostać wszczęte śledztwo i wniosek o uchylenie immunitetu - zapowiedział w "Tak jest" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Chodzi o orzeczenie NSA z czerwca stwierdzające, że decyzja byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo.

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie nastolatka, który na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy wepchnął pod tramwaj 15-letnią Emilię.

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

Źródło:
tvn24.pl, Radio PiK

Z powodu pożarów, do których dochodzi w całej Kalifornii, 30 tysiącom mieszkańców tego amerykańskiego stanu nakazano ewakuację. Wysoka temperatura utrudnia walkę z ogniem. W piątek blisko połowa mieszkańców USA była objęta ostrzeżeniami związanymi z upałami.

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Źródło:
PAP, Reuters

Tajwańskie ministerstwo obrony wykryło w piątek nagły wzrost aktywności chińskiej armii wokół wyspy. W ciągu nieco ponad trzech godzin odnotowano 26 samolotów wojskowych, w tym J-16. Premier Cho Jung-tai apelował wcześniej do Chin o nieeskalowanie napięć w Cieśninie Tajwańskiej.

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Źródło:
PAP

Zakończony w czwartek szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy miał być świadectwem globalnego współdziałania Chin i Rosji. Jednak Azja Środkowa, gdzie szczyt się odbył, doświadcza właśnie czegoś zupełnie innego: bezlitosnego zastępowania Rosji przez Chiny. Słabnący Kreml traci znaczenie w tym ważnym dla siebie regionie, dawniej części ZSRR, a o przejęcie jego roli starają się już nie tylko Chiny.

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Źródło:
tvn24.pl

W Hiszpanii trwa fala upałów. Na skutek udaru cieplnego w ostatnich dniach zmarły dwie osoby - poinformowały lokalne media.

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Źródło:
ENEX, diariodesevilla.es, wetteronline.de, tvnmeteo.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjska nauczycielka, która wykorzystywała seksualnie dwóch nieletnich uczniów, a z jednym z nich zaszła w ciążę, usłyszała wyrok sześciu i pół roku więzienia. Sędzia podczas rozprawy mówiła o "celowym przekroczeniu granic właściwego postępowania". Jeden z pokrzywdzonych odczytał w sądzie oświadczenie.

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Włoskie media informują o wypadku w górach w okolicach miejscowości Calasca Castiglione w Piemoncie. Nie żyje 41-latka, która najpierw przypadkiem zaczepiła o elementy kolejki linowej, a pociągnięta przez nią runęła 100 metrów w dół.

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Źródło:
La Stampa, Corriere della Sera

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują wszelkie działania prokuratury i organów państwa związane z wyjaśnianiem nieprawidłowości za poprzednich rządów. A poseł Piotr Gliński twierdzi stanowczo, że w czasach Zjednoczonej Prawicy "prawo nie było łamane". Przypominamy więc 10 najgłośniejszych przykładów naruszania prawa za poprzednich rządów.

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Źródło:
Konkret24

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl
Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl