Chorzowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie zabójstwa na strzelnicy, do którego doszło w ubiegłym roku. 25-latek zastrzelił wówczas instruktora i usiłował zabić innego pracownika. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie 25-latka, który zastrzelił instruktora na strzelnicy.
- Skierowaliśmy do sądu akt oskarżenia przeciwko Hubertowi H. Oskarżony jest on o zabójstwo połączone z usiłowaniem rozboju – mówi Anna Włosik-Jachym, z chorzowskiej prokuratury.
Policjant zmarł na miejscu
Do strzelaniny doszło we wrześniu ubiegłego roku na strzelnicy w Chorzowie. 25-letni mieszkaniec Kielc najpierw przez dwie godziny korzystał z obiektu, potem kilka razy strzelił w stronę instruktora. 50-letni emerytowany policjant zmarł na miejscu.
Kiedy strzały usłyszał właściciel budynku, również chwycił za broń i doszło między nimi do wymiany ognia. Padło kilkanaście strzałów. 25-latek został obezwładniony przez wezwanych na miejsce policjantów, gdy z bronią próbował wyjść z obiektu.
Zabójca poczytalny
W lutym zakończyła się obserwacja psychiatryczna 25-latka. Według opinii biegłych mężczyzna był poczytalny co oznacza, że może odpowiadać przed sądem.
Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia.
Do strzelaniny doszło w Chorzowie przy ul. Harcerskiej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ejas / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: tvn24