Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed 52-letnim Jackiem Jaworkiem z Częstochowy. Mężczyzna jest podejrzewany o zabójstwo trzech osób. Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy wiedzą gdzie może przebywać poszukiwany, ale apeluje też o ostrożność. 52-latek może być niebezpieczny. Specjalne alerty w tej sprawie otrzymali mieszkańcy trzech województw.
W sobotę po południu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało alert, informujący o poszukiwaniach Jacka Jaworka, wraz z jego fotografią. To 52-latek z Częstochowy, który według policji i prokuratury może odpowiadać za zabójstwo 44-latka, jego żony oraz ich 17-letniego syna.
Alert jest adresowany do mieszkańców trzech graniczących ze sobą województw: śląskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego. Mieszkańcy tych regionów otrzymali także smsy z ostrzeżeniem dotyczącym poszukiwań niebezpiecznego przestępcy i linkiem do informacji śląskiej policji na ten temat.
Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu Jacka Jaworka, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112.
❗❗Uwaga Alert RCB ❗❗
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) July 10, 2021
❗ Uwaga! Niebezpieczny przestępca❗
Policja poszukuje 52-letniego mieszkańca Częstochowy, Jacka Jaworka, podejrzanego o zabójstwo trzech osób.
Osoby, które znają miejsce pobytu proszone są o kontakt: nr 47 858 12 55 lub 112.https://t.co/NCXbBmJ0jK pic.twitter.com/ouXr0x8UVL
Nie żyją trzy osoby
Do tragedii w domu jednorodzinnym w Borowcach koło Dąbrowy Zielonej (powiat częstochowski) doszło w nocy z piątku na sobotę. Wezwani do awantury domowej policjanci ujawnili zwłoki małżeństwa 44-latków i ich 17-letniego syna. Oględziny wskazują, że wszyscy zginęli od strzałów z broni palnej. Jak podaje prokuratura, w chwili zdarzenia w domu znajdował się też 13-letni syn małżeństwa. Nastolatek miał uciec przez okno.
Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzewany o dokonanie zabójstwa 52-letni Jacek Jaworek to brat zamordowanego mężczyzny, który jakiś czas temu zamieszkał wraz z nim i jego rodziną w Borowcach.
- Liczne rany postrzałowe są przyczyną zgonu tych osób. Szczegółowe ustalenia zostaną dokonane w trakcie sekcji zwłok, która została już zarządzona. Po wykonaniu czynności prokuratura wyda postanowienie o wszczęciu śledztwa w tej sprawie, które będzie dotyczyło zabójstwa trojga osób przy użyciu broni palnej. Takie przestępstwo jest zagrożone nawet karą dożywotniego pozbawienia wolności. - powiedział Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Z ziemi i z powietrza
Śląska policja od kilku godzin prowadzi intensywne poszukiwania 52-latka. W przeczesywaniu okolicy pomagają załogi dwóch policyjnych helikopterów, a także dron. - Pracę podjęli również przewodnicy z psami służbowymi - poinformował asp. Kamil Sowiński z zespołu prasowego częstochowskiej policji. Nie doprecyzował, czy psy podjęły trop domniemanego sprawcy zabójstwa. Do poszukiwań użyto też kamer termowizyjnych.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24