16-latek zginął w Alpach, rodzice winią opiekunów. "Nie powinni spuszczać dzieci z oczu"

16-latek z Bielska zginął w Alpach, rodzice obwiniają opiekunów
16-latek z Bielska zginął w Alpach, rodzice obwiniają opiekunów
Bartosz Rejmoniak, Andrzej Winkler | TVN24 Katowice
Tutaj doszło do tragediiBartosz Rejmoniak, Andrzej Winkler | TVN24 Katowice

Rodzice 16-letniego Alfreda, który w piątek zginął w Alpach, winą za śmierć syna obarczają opiekunów wycieczki. - Jeśli ktoś podejmuje się opieki nad dziećmi i pokazuje taki brak odpowiedzialności, nie powinien się tym zajmować - mówi reporterce TVN24 zrozpaczony ojciec. Dyrekcja szkoły twierdzi, że nauczyciele mieli wiedzę, jak zajmować się młodymi ludźmi. - To nie był ich pierwszy wspólny wyjazd - mówi wicedyrektor gimnazjum.

Do tragedii doszło w piątek, 26 lutego, na stoku narciarskim we włoskiej miejscowości Monte Bondone. Od tygodnia gimnazjaliści z Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego w Bielsku-Białej przebywali tam na obozie narciarskim.

- Było już po zajęciach. Jeden z naszych uczniów poślizgnął się i spadł w 500-metrową przepaść – mówił w sobotę wicedyrektor placówki Marek Wójtowicz.

Włoskie media donoszą, że do wypadku doszło w momencie, gdy nastolatek zdjął narty i przeszedł przez barierę zabezpieczającą, by zrobić zdjęcie. Dyrekcja szkoły nie potwierdza tych informacji.

"Powinni mieć ich cały czas na oku"

Z relacji wujka 16-latka, który pojechał na miejsce zdarzenia i rozmawiał ze świadkami wynika, że kilkuosobowa grupka nastolatków przebywała na stoku sama. W punkcie widokowym mieli robić sobie zdjęcia.

- Nagle ktoś z nich zauważył, że Fredzia nie ma. Myśleli, że to żart... że się gdzieś schował. Po chwili jednak przestraszyli się, że coś się stało - opowiada matka nieżyjącego nastolatka.

Dzieci miały zdecydować, że zjadą na dół, by poinformować kogoś o tym, co się stało. Rodzice twierdzą, że opiekunów z nimi nie było. - Nauczyciele, prowadząc nieletnich na tak wysoki stok, powinni mieć ich nieustannie na oku, nie pozwolić im schodzić z traktu – wtrąca oburzony ojciec.

Na zdjęciach, które zrobili koledzy Alfreda, widać, że młodzież przebywała w odosobnionym miejscu.

- Opiekunowie nie zwrócili uwagi na to, że ich podopieczni znaleźli się w tak niebezpiecznym miejscu – dodaje pan Zbigniew, ojciec. - Gdyby był tam ktoś dorosły, syn na pewno by go posłuchał - twierdzi matka.

Okoliczności zdarzenia bada miejscowa policja. Na miejscu od razu została zorganizowana pomoc psychologiczna dla uczestników obozu. – Nasi uczniowie i bliscy zmarłego wciąż mogą liczyć na naszą pomoc. To dla nas wszystkich ogromna tragedia – mówi Marek Wójtowicz, wicedyrektor szkoły.

To nie był ich pierwszy wyjazd

Wiadomo, że trwający od zeszłego piątku obóz, zorganizowany był zgodnie z obowiązującymi przepisami.

- Opiekunowie, którzy wyjeżdżają, muszą mieć uprawnienia, żeby zajmować się uczniami. Wiemy, że to byli "czynni" nauczyciele, tj. posiadający odpowiednie kompetencje. Sprawdzamy to w dokumentacji, którą przedstawiła szkoła przed wyjazdem - wyjaśnia Anna Wietrzyk, rzecznik Śląskiego Kuratorium Oświaty w Katowicach.

Pieczę nad 30-osobową grupą sprawowało dwoje opiekunów i kierownik obozu. To nie był ich pierwszy wspólny wyjazd.

- Wielu uczniów, którzy teraz byli na nartach, wcześniej podróżowało z tymi opiekunami podczas wakacji. To doświadczeni nauczyciele, którzy wiedzą, jak prowadzić młodych ludzi w czasie takich wyjazdów – tłumaczy dyrekcja gimnazjum.

Sprawę bada prokuratura

Rodzice Alfreda nie podzielają tej opinii. - Na takiej wysokości nauczyciele nie powinni spuszczać dzieci z oczu, powinni je mieć cały czas przy sobie – twierdzi pan Zbigniew. Chciałby, żeby poczuli się odpowiedzialni za to, co się stało. Pragną, by sprawą zajęły się odpowiednie organy. - Dla nas temat się nie zakończył, on się dopiero zaczyna... bo nasze dziecko nie wróciło - kończy ojciec.

- Nie chcielibyśmy podejmować polemiki. Trwa postępowanie wyjaśniające, wszystko zostanie rzetelnie sprawdzone. Poddamy się oczywiście wszelkim decyzjom, które zostaną ogłoszone przez organy zajmujące się sprawą - przyznaje wicedyrektor gimnazjum.

Kuratorium oświaty, po sprawdzeniu dokumentów dotyczących wyjazdu gimnazjalistów do Włoch, przekazało sprawę do prokuratury w Bielsku-Białej. - Nasze kompetencje w pewnym momencie się kończą. Nie możemy przeprowadzić śledztwa, a mamy zgłoszenie o wypadku śmiertelnym, więc naszym obowiązkiem jest zgłosić to do prokuratury - dodaje rzecznik kuratorium.

Szkoła zapewnia pomoc psychologa

W weekend młodzież wróciła do Polski. Od poniedziałku szkoła zapewnia im pomoc psychologiczną. - W poniedziałek rano odprawiona została msza w intencji zmarłego, w szkole został ogłoszony też dzień żałoby - kończy wicedyrektor placówki.

We wtorek ciało chłopca ma zostać przetransportowane do Polski. Jego pogrzeb odbędzie się prawdopodobnie pod koniec tygodnia.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl

Autor: msin / Źródło: TVN24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: Policja w Monte Bondone

Pozostałe wiadomości

- Myślę, że Wołodymyr Zełenski powinien być troszkę bardziej wdzięczny - odpowiedział Donald Trump, pytany, czego potrzebowałby od prezydenta Ukrainy, aby powrócić do rozmów na temat umowy o minerałach. Dopytywany, czy porozumienie upadło, odparł, że "nie sądzi", ale więcej powie o tym we wtorek. Prezydent USA po raz kolejny powielił też nieprawdziwe informacje na temat wysokości kwoty, jaką Stany Zjednoczone wsparły Ukrainę.

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl, AP

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Trudno wytłumaczyć to inaczej niż kampanią wyborczą - komentują rządzący. Po dyplomatycznej kłótni w Białym Domu polska opozycja frontalnie atakuje prezydenta Ukrainy, nie przebierając w słowach. To wygląda, jakby PiS ścigało się z Konfederacją na antyukraińskość.

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Źródło:
Fakty TVN

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Mamy plany na wypadek nałożenia ceł przez USA i prezydenta Donalda Trumpa - podkreśliła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum. Waszyngton zapowiedział, że cła mają zostać wprowadzone we wtorek.

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

Źródło:
PAP

Słowacki premier zagroził zablokowaniem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Robert Fico domaga się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia przez Kijów tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy. Odrzucił też uczestnictwo Bratysławy w dozbrajaniu atakowanego przez Rosję kraju.

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Źródło:
PAP, Hospodárske noviny

- Kiedy zaczynała się wojna, to rząd Prawa i Sprawiedliwości zachował się tak, jak powinien się zachować polski rząd - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). - Tak należało wówczas robić i tak należy oczywiście robić także i teraz - ocenił pomoc Polski dla Ukrainy poseł PiS Marcin Przydacz.

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

Źródło:
TVN24

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Dwa autobusy zderzyły się w poniedziałek w centrum Barcelony. Ponad 50 osób zostało rannych. Cztery z nich są w stanie krytycznym i trafiły do szpitala. Na miejsce zdarzenia skierowano 19 karetek pogotowia, wozy policyjne i strażackie oraz zespoły psychologów.

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec. Nie żyją co najmniej dwie osoby, jest wielu rannych. Podejrzany został ujęty, to obywatel Niemiec. Nie jest jasne, czy zdarzenie w Mannheim było nieszczęśliwym wypadkiem czy aktem terroru. "Po raz kolejny opłakujemy Mannheim, po raz kolejny opłakujemy rodziny ofiar bezsensownego aktu przemocy" - napisał na X kanclerz Olaf Scholz.

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl