Cel projektu: leżeć, łapać babie lato, biegać we wszystkich kierunkach, wyjść na spacer, podziwiać panoramę miasta. Sposób: wykoszenie łąki na górce. Paralotniarz i fotograf chce na to od miasta 50 tys. zł. Argumentuje fotograficznie.
Andrzejowi Gontarzowi brakuje w Jaworznie przestrzeni. Nic dziwnego, przywykł do przestrzeni niczym nieograniczonej. Jest paralotniarzem i fotografuje swoje miasto z lotu ptaka.
Gontarz upatrzył dla siebie i wszystkich mieszkańców tzw. Równą Górkę, którą nazywa Jaworznickimi Błoniami lub Miejską Łąką. 100 ha nieużytków. Twierdzi, że wystarczy ją oczyścić z chaszczy i ludzie zobaczą prawie wszystko to, co on widzi wokół górki z paralotni.
Dlatego to zdjęcia są argumentem, które mają zachęcić mieszkańców do głosowania na projekt Gontarza do budżetu obywatelskiego. Czas do końca września.
- W budżecie jest 1 mln zł, a mój projekt to zaledwie 50 tys. zł i starczy na dwa lata koszenia - mówi paralotniarz.
"Można chodzić, jak się chce"
Cele projektu opisał szczegółowo na swoim profilu na Facebooku: "poczytać książkę zajadając jabłka z koszyka, leżeć, dłubać w nosie i oglądać bałwany na niebie, podskakiwać jak rusałka, łapać babie lato jak na obrazie Chełmońskiego, wić wianki na głowie, pójść na koncert skowronków, puszczać latawca, biegać we wszystkich kierunkach (nie tylko tak jak droga pozwoli), wyjść na spacer i nic nie kupić, rozkochać w sobie dziewczynę, rozpalić ognisko, podziwiać panoramę miasta (jest cudny widok), przespać się pod namiotem, zorganizować romantyczną kolację na trawie, gonić się po łące, zimą można zjeżdżać na nartach (jest tam takie miejsce)".
Fotograf: - Są w mieście parki, ale nie wolno chodzić po trawie, są ścieżki. Ludzie już nie pamiętają, że można chodzić, jak się chce.
Autor: mag/sk / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Jaworzno z lotu ptaka | Andrzej Gontarz