Urząd Miasta w Sosnowcu ogłosił na swoim portalu: "Wskaż wandala. W nagrodę 500 zł". - Jeśli będziemy tolerować akty wandalizmu, to nie zrobimy dzieciom piaskownicy, nie postawimy huśtawki, bo pieniądze wydamy na czyszczenie zniszczonych wiat przystankowych czy sadzenie wyrwanych kwiatów - mówi Rafał Łysy, rzecznik urzędu miasta w Sosnowcu. Pierwsza tego akcja przyniosła raczej nieoczekiwane rezultaty. Zgłosił się sam wandal i obiecał pokryć wszystkie szkody.
Wiata przystanku autobusowego w Zagórzu, największej dzielnicy Sosnowca, przy ulicy Braci Mieroszewskich miała zaledwie kilka dni, gdy w miniony weekend ktoś pomazał ją sprayem. Wszystkie nowe ściany z pleksi pokryły kolorowe bohomazy.
Urząd miasta w Sosnowcu natychmiast zareagował. Ogłosił na swoim portalu: "Wskaż wandala. W nagrodę 500 zł". Wystarczy zadzwonić do straży miejskiej.
Uprzejmie donoszę, że to ja
To nie pierwsza tego typu akcja sosnowieckiego magistratu. W czerwcu urząd obiecał 500 zł temu, kto doniesie na sprawcę zniszczenia bukszpanu sprzed sali widowiskowej. Nie dość, że ten zielony krzew został wyrwany, to jeszcze rzucony na ulicę.
Ku zdziwieniu urzędników po dwóch dniach wandal sam zgłosił się na policję, pokornie przyjął 300 zł mandatu, obiecał pokryć koszty nowego nasadzenia rośliny, czyli 190 zł, a także z własnej inicjatywy przeprosił za swój czyn prezydenta Sosnowca, co tamten docenił na swoim profilu facebookowym. Oczywiście sprawca nie dostał nagrody. Okazał się nim mieszkaniec sąsiedniej Dąbrowy Górniczej, lat 19. Jak wyjaśniał policji, działał pod wpływem alkoholu. "Zazwyczaj się tak nie zachowuję" - mówił.
Bohomazy wyglądają jak podpis
19-latek miał prawo się bać - plac przed salą widowiskową obserwuje kamera monitoringu miejskiego i nagranie aktu zniszczenia bukszpanu było udostępnione publicznie, można było zidentyfikować wandala. Z wiatą nie pójdzie tak łatwo, stoi poza zasięgiem kamer. - Ale te bohomazy wyglądają jak czyjś podpis. Może ktoś po nich rozpozna autora? - podpowiada Łysy.
- Chcemy zmieniać miasto na lepsze, dlatego będziemy piętnować każdy akt wandalizmu, wywierać presję na sprawcach, a innych mieszkańców mobilizować do pomocy. Bo to co miejskie nie jest niczyje, tylko każdego z nas - mówi Łysy.
A jednak ktoś widział?
- Dzisiaj rano mieliśmy zgłoszenie - ktoś wskazał sprawcę zniszczenia wiaty. W tej chwili nie mogę powiedzieć, czy widział sam akt zniszczenia, bo sprawa jest w toku - mówi Robert Balcerowski, dyżurny straży miejskiej w Sosnowcu.
Nagroda zostanie przyznana, jeśli zgłoszenie się potwierdzi i sprawca zostanie ukarany.
Ktoś zniszczył nową wiatę przystankową w Sosnowcu w dzielnicy Zagórze:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: UM Sosnowiec | Maciej Łydek