Tylko w TVN24 GO
Duża sprawa. Opowieść kapitana Krzysztofa Baranowskiego
Każdy udany rejs to dla niego nowe narodziny. A wypłynięcie w morze daje mu poczucie dużej sprawy. Do dzisiaj ma sny, że rozkłada ręce i leci na rozpostartych dłoniach. Nie lubi gotować. Został kapitanem, by tego nie robić. Krzysztof Baranowski to pierwszy Polak, który dwukrotnie opłynął świat w samotnym rejsie. Ale to jego "Szkoła pod Żaglami" była największym sztormem, jaki przeżył. - Były takie opory w kraju, że ten temat lądował na coraz wyższe szczeble urzędowe. Nawet z trybuny sejmowej jeden z emerytowanych kapitanów grzmiał: jak to będzie? Chłopcy i dziewczęta popłyną na 9 miesięcy w rejs? – opowiadał. Legendarny kapitan chce zbudować nowy żaglowiec. Nie dla siebie, a dla Polski. - Do prezesa Kaczyńskiego wysłałem maila. Pani Basia, jego sekretarka, zapewniła, że dotarł. Byłem u prezydenta Dudy. U Komorowskiego również. Ale nie przyjął mnie ani jeden, ani drugi - mówił. W rozmowie z reporterem "Faktów" Jarosławem Kostkowskim opowiedział o tym, z czym się zmagał, jak wyglądały początki jego przygody z morzem i dlaczego powinniśmy podbić Marsa. Reportaż "Duża sprawa. Opowieść kapitana Krzysztofa Baranowskiego".