Dzisiaj trzeba uspokajać, jesteśmy bezpieczni - zapewniał Rafał Trzaskowski w Mikołowie. - Dzisiaj najważniejsza sprawa polega na tym, żeby kandydat na prezydenta Rzeczpospolitej nie podgrzewał emocji, ale skupił się na planie działania - tłumaczył prezydent Warszawy. Zapewniał zebranych, że posiada plan "wzmocnienia bezpieczeństwa Polski". - Dzisiaj absolutnie kluczowe jest, by wywierać presję na agresora, a nie ofiarę agresji - tak kandydat w wyborach prezydenckich mówił o wojnie w Ukrainie. Podkreślił, że należy "mówić głośno, że to Putin jest odpowiedzialny za wojnę", Rosja jest agresorem i to ona zaatakowała Ukrainę. - Będę jasno mówił, że Ukraina walczy za naszą wolność i w naszym interesie narodowym jest to, by im pomagać militarnie - zaznaczył. - Dzisiaj potrzebujemy jedności, jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa - podkreślał Trzaskowski. - Przez cały czas będę apelować, by w kwestiach bezpieczeństwa wszystkie siły polityczne mówiły jednym głosem - mówił. Następnie odniósł się do kwestii podatków, które zadaniem Trzaskowskiego powinny wspierać polską armię i bezpieczeństwo. Powinny nie wzrastać, ale być "rozsądnie wydawane". - Łatwo jest mówić o tym, żeby nie było podatków, ale dzięki podatkom jesteśmy w stanie wspierać armię, zabezpieczyć naszą granicę - dodał.
