Niedługo minie pół wieku odkąd pierwszy Polak ruszył w kosmos. Mamy duże doświadczenia i inżynierskie kompetencje, świetnych ludzi w Polsce, którzy zajmują się produkcją satelitów, komponentów do nich. Mamy firmy, które w tej branży mogłyby się dynamicznie rozwijać - mówił podczas konferencji prasowej kandydat na prezydenta popierany przez Razem Adrian Zandberg. Podkreślił, że "przesypiamy szansę przez lenistwo i nieróbstwo rządu". Wskazał, że brakuje w Polsce planu i koordynacji. - Przez wiele lat Prawo i Sprawiedliwość nie wyprodukowało krajowego planu kosmicznego, czyli nie podjęło decyzji o tym, na jakie branże konkretnie stawiamy i które dziedziny gospodarki w kosmosie, chcemy jako Polska rozwijać. Minął rok nowego rządu i jak krajowego planu kosmicznego nie było, tak go nie ma - kontynuował. Zandberg przekazał, że od wielu miesięcy próbuje się dowiedzieć, kiedy rząd zamierza przekazać projekt do konsultacji, ale nie może uzyskach tych informacji. Podczas konferencji odniósł się także do sondaży prezydenckich oraz do decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który zgodził się na przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa.
