Kropka nad i
Robert Lewandowski
Biało-Czerwoni już za nieco ponad tydzień rozpoczną walkę w Euro 2024. - Zdajemy sobie sprawę, że grupa jest ciężka, ale ja wierzę w tę reprezentację. Czuję od wewnątrz pozytywną moc i mam nadzieję, że ona będzie widoczna na mistrzostwach Europy - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski przyznał, że "czeka na niego z ekscytacją i ma osobiście wewnętrzny spokój". Wspomniał przy tym, że "treningi wyglądają fajnie". - Na pewno strachu nie mamy. Mamy respekt przed przeciwnikami, bo zdajemy sobie sprawę, jacy są mocni, ale to, co jest u nas wewnątrz, jest ważniejsze - powiedział. Zapewnił, że trochę zmienił podejście do wielkich turniejów i spróbuje "pociągnąć reprezentację do sukcesu". - Dla mnie to też sentymentalny powrót do kraju, w którym grałem przez wiele lat - dodał. Lewandowski podkreślił, że "nie jedziemy tam tylko po to, żeby rozegrać mecze i wrócić do domu". Gość Moniki Olejnik opowiedział też o grze w Dortmundzie i relacjach z Błaszczykowskim i Piszczkiem. Robert Lewandowski wypowiedział się również na temat trenera FC Barcelony. Jak podkreślił, Hansi Flick to "odpowiednia osoba w momencie, w którym jest Barcelona".