Fakty po Faktach
Jan Grabiec, Krzysztof Izdebski, Michał Wawrykiewicz
Co wynika z audytów w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i na co wydawane były publiczne pieniądze za rządów PiS? - pytała Katarzyna Kolenda-Zaleska w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. - Pieniądze na pewno nie służyły, żeby zarządzać państwem. Kancelaria Premiera obrosła mnóstwem różnych instytucji, agend i kontrahentów, którzy czerpali pieniądze ze środków publicznych - mówił Jan Grabiec (szef Kancelarii Premiera Donalda Tuska). Poinformował, że w ciągu ostatnich dwóch lat wyciekło 60 milionów złotych na wydatki, z których państwo nie ma żadnych korzyści. - Sam wicepremier Kaczyński miał potworzone odpowiednie komórki, które niczym się nie zajmowały, tylko po to, żeby wicepremier miał jakichś ludzi pod sobą - dodał Grabiec.
Następnie o sejmowej uchwale dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego, z której wynika, że kilku sędziów zostało wybranych do TK w poprzednich latach "z rażącym naruszeniem prawa". W konsekwencji oznacza to, że "Mariusz Muszyński, Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak nie są sędziami TK", a Julia Przyłębska nie jest uprawniona do sprawowania funkcji prezesa tego organu. - To pierwszy symboliczny krok, ale bardzo istotny - stwierdził Krzysztof Izdebski (Fundacja im. Stefana Batorego). Zdaniem Michała Wawrykiewicza (adwokat) "uchwała pomoże nam z tym, co będzie robił Trybunał Julii Przyłębskiej w okresie przejściowym".