Szymon Hołownia, Monika Wielichowska, Agnieszka Ścigaj

Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła stopy procentowe. W efekcie znowu wzrosną raty kredytów mieszkaniowych. - Należy spodziewać się dalszych podwyżek. Prezes Glapiński radośnie dodrukowywał pieniądze, skupując obligacje, które rząd wypuszczał poza budżetem - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Szymon Hołownia, przewodniczący Polska 2050. Dodał, że "18 stopni w domu to za chwilę będzie luksus". Hołownia odniósł się również do inwigilowania polityków i prawników za pomocą systemu Pegasus. Gość TVN24 przyznał, "że służby specjalne dzisiaj, żeby choćby przeciwdziałać terroryzmowi, muszą używać różnych technologii". - Natomiast inną rzeczą jest sytuacja, w której władze państwa, służby państwa traktują jak terrorystów przeciwników politycznych. To już jest dowód jakiegoś obłędu, od którego nie ma już odwrotu. Po prostu ten rząd musi się jak najszybciej skończyć - powiedział lider Polski 2050. Stwierdził również, że "rząd utonie pod ciężarem swoich błędów w polityce gospodarczej i tragedii covidowej". Zdaniem gościa Grzegorza Kajdanowicza, "opozycja to jest rząd, który czeka na swoją kolej".

W "Faktach po Faktach" gościły również Agnieszka Ścigaj z koła poselskiego Polskie Sprawy i Monika Wielichowska z PO, które komentowały czwartą z rzędu podwyżkę stóp procentowych. - Ani rząd, ani pan Glapiński nie mają strategii walki z inflacją - stwierdziła Wielichowska. Ścigaj przyznała, że nie wiemy, jak wyglądają finanse państwa, ponieważ prezes NBP nie powiedział opinii publicznej, ile dodrukował pieniędzy, wypuścił na rynek, co spowodowało ogromne zadłużenie. - Ten dlug jest w części ukryty w środkach poza budżetem. Mamy jeden wielki chaos, kreatywną księgowość - podsumowała.