Czarno na białym. Podcast
Kulisy afery hejterskiej. "To był kolejny raz, kiedy złapałam Ziobrę na mówieniu nieprawdy"
My jesteśmy od tego, żeby zadawać pytania. Kiedy politycy nie chcą na nie odpowiadać, to trzeba zadawać je do skutku - mówiła w programie "Czarno na białym. Podcast" dziennikarka śledcza Marta Gordziewicz. Wspomniała przy tym jej potyczkę ze Zbigniewem Ziobrą podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Sprawiedliwości. - Ja go zasypywałam pytaniami. W pewnym momencie on już nie wiedział, co za sobą zrobić - kontynuowała. Gordziewicz wskazała, że w związku z tym postanowił ją obrażać. - Kiedy zadajemy pytania, to my się spodziewamy, jaka będzie odpowiedź, a jeśli ona będzie wymijająca, to polityk doskonale wie, że my tę odpowiedź skontrujemy - kontynuowała. Jak zaznaczyła, "możemy być spokojni, a politycy nie". Wspomniała również, że Ziobro przez 8 lat, kiedy był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, nie odpowiedział w zasadzie na żadne jej pytanie. Gordziewicz wspomniała również o aferze hejterskiej. - Docierały do nas informacje, że Ziobro doskonale wiedział, co działo się pod jego skrzydłami w Ministerstwie Sprawiedliwości, tylko ciężko było to udowodnić - przypomniała. Wspomniała, że weszła w posiadanie dokumentacji, "gdzie było czarno na białym, że rzeczywiście te informacje były do niego wysyłane". - Ja sobie wtedy pomyślałam, że to był kolejny raz, kiedy złapałam ministra Ziobrę na mówieniu nieprawdy - dodała.