Bez polityki
Przemo Łukasik: kocham Polskę, ale jest parę rzeczy, które należałoby zmienić
W programie "Bez polityki" w TVN24 GO architekt Przemo Łukasik opowiadał o swoim zawodzie, w którym - jak stwierdził - "jest duża przestrzeń na swobodę wypowiedzi". - Niby jesteśmy wykształceni w większości przypadków na tych samych uczelniach, tym samym programem testowani na egzaminach, zdobywamy doświadczenie często w tych samych pracowniach, ale ciągle próbujemy szukać jakiejś nowej ścieżki wypowiedzi - mówił Łukasik. Przyznał, że Polska jest krajem, który "cały czas dostosowuje się do okoliczności". - Kocham Polskę, podoba mi się wiele rzeczy, ale jest też parę, które należałoby zmienić - powiedział Łukasik. Jego zdaniem "politycy używają słowa 'architektura' w innych kontekstach niż architekci". - Nie zawsze piękno, o którym mówi polityk, kryje się w elewacji dachu czy pokojach. Piękno zazwyczaj kryje się w idei, pewnym pomyśle - tłumaczył Łukasik. Według niego Polacy wciąż uczą się estetyki, między innymi poprzez podróżowanie. - Tak jak z kuchnią, kosztujemy nowych smaków. One czasami nas zaskakują, czasami odtrącają. Obserwujemy, wracając z Berlina czy Nowego Jorku, że moglibyśmy podobnie, niekoniecznie tak bogato - mówił Łukasik. Dodał, że rozumie, iż Polska chce być krajem dumnym. - Wydaje mi się, że możemy oprzeć się o coś bardziej współczesnego. Pokazać, że jesteśmy krajem, który nie musi odnosić się tylko do sarmackich chat, ale ma za sobą też historię odważnej architektury - powiedział Łukasik.