Archiwum zbrodni
Dorwać zjawę. Śledztwo, jakiego jeszcze w Polsce nie było
Zabójca od trzech i pół roku pozostaje nieuchwytny. Mężczyzna, który w grudniu 2020 roku zaatakował spacerującą po parku nauczycielkę, przez ścigających go policjantów nazywany jest zjawą lub duchem. Żeby go dopaść, łódzcy śledczy stosują nowatorskie metody, których w Polsce nikt dotąd nie używał. Jedna z nich - genealogia sądowa - pozwoliła niedawno w Stanach Zjednoczonych namierzyć seryjnego mordercę i gwałciciela. Czy w Polsce też przyniesie przełom? Polscy policjanci we współpracy z FBI tworzą drzewo genealogiczne mordercy i wspólnie przedzierają się przez zawiłą i trudną historię wielu pokoleń. Bartosz Żurawicz poznał szczegóły sprawy, która w środowisku policjantów i prokuratorów nazywana jest przełomową. Bo nie chodzi tu tylko o dotarcie sprawcy, ale też o to, jak będą wyglądać śledztwa przyszłości.