Kim Jo Dzong to młodsza siostra Kim Dzong Una. Przypuszczalnie może mieć ponad 30 lat (takie dane nie są ujawniane przed reżim - red.). Na oficjalnych zdjęciach z Korei Północnej Kim Jo Dzong zwykle stoi u boku brata. Ostatnio pojawia się jednak także bez niego.
W tym tygodniu w państwowych mediach Kim Jo Dzong stwierdziła, że relacja jej brata z Donaldem Trumpem jest całkiem dobra. Dała tym samym do zrozumienia, że jest wola polityczna do nawiązania ponownego kontaktu (Trump spotkał się z Kim Dzong Unem podczas swej pierwszej kadencji - red.). Kim Jo Dzong podkreśliła, że stanie się tak, gdy Ameryka przestanie naciskać na denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego i uzna Koreę jako mocarstwo nuklearne.
Przy okazji siostra Kima określiła Koreę Południową jako wroga. Skrytykowała prezydenta Li Dze Mjunga, wykluczając tym samym szansę na dialog.
To ona stoi za kreowaniem wizerunku starszego brata. Przygotowywała niedawne spotkanie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych na jednym z jachtów Kima.
Duże wpływy Kim Jo Dzong
Kim Jo Dzong była u boku brata, gdy spotykał się on z prezydentem Donaldem Trumpem. - Jego siostra, która zawsze jest przy nim, zachowuje się trochę jak szefowa jego kancelarii - komentuje Joseph Yun, były specjalny przedstawiciel USA ds. polityki wobec Korei Północnej.
Kiedy rok temu południowokoreańscy aktywiści wysyłali na Północ balony z antyreżimowymi ulotkami, siostra Kima broniła publicznie akcji wysyłania podobnymi balonami śmieci na obszar południowych sąsiadów. Miliony obywateli z Południa odebrało wtedy telefoniczne alerty o zagrożeniu. To Kim Jo Dzong nakazała również wysadzenie budynku straży granicznej, współdzielonego z Koreą Południową.
Siostra Kima umacnia swoje wpływy od lat. Awansowała do rangi członkini Biura Politycznego, najwyższego ciała partii Partii Pracy Korei. Reprezentowała brata podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Korei Południowej w 2018 roku.
Kim Jo Dzong znana jest ze swojej płomiennej retoryki i bezwarunkowej lojalności wobec brata. Jest jedną z niewielu osób, którym najpotężniejszy człowiek w Korei Północnej może ufać.
Źródło: Fakty o świecie TVN24 BiS/CNN
Źródło zdjęcia głównego: CNN