Krew, otwarte rany, urwane kończyny i dużo dobrej zabawy - tak wyglądał zorganizowany w sobotę w Sztokholmie marsz zombie (zombie walk).
Zakrwawiona parada przeszła do Observatorielunden Park, gdzie zorganizowano pilnik. Uczestnicy nie chcieli zdradzić, czy serwowano na nim ludzkie mięso.
Zombie walk to cykliczne imprezy, które odbywają się na całym świecie od początku XXI wieku - pierwszy, historyczny marsz miał miejsce w Sacramento w 2001 roku. Ostatni duży zombie walk w Europie odbył się w połowie maja w czeskiej Pradze.
Źródło: EPA