Kilkudziesięciu zawodników, tłumy kibiców i wielkie emocje. To bez wątpienia sport dla wybranych. W angielskim Yorkshire odbyły się coroczne, 45. już zawody w... noszeniu węgla.
Do przebiegnięcia jest kilometr. Każdy z uczestników ma do przeniesienia ma 50 kilogramowy worek.
Zwycięzcą okazał się miejscowy, 30 letni Matthew Wainwright, który osiągnął zdumiewający czas 4 minut i 32 sekund. To jednak wynik gorszy od ustanowionego w 1991 roku rekordu trasy - a zarazem świata - o całe 26 sekund.
Zwycięzca podkreślał na mecie, że najważniejsze wcale nie jest tempo ani siła, ale doskonały chwyt. Worek łatwo może się wyślizgnąć z ręki. Chwyt Matthew okazał się doskonały...
Źródło: APTN