W lewym narożniku - ważący ponad tysiąc kilogramów buhaj maści szarej, w prawym narożniku - zeszłoroczny champion. Runda pierwsza. Start!
Na ogromnym "ringu" w Okinawie tysiące Japończyków oglądało coroczne walki byków wagi ciężkiej. Japońskie igrzyska od hiszpańskich różnią się uczestnikami walki. W Hiszpanii z bykiem walczy człowiek, w Japonii - byk. Japończycy podkreślają, że ich corrida jest o wiele mniej krwawa, a to dlatego, że podstawową regułą walki jest fair-play. Kiedy jeden z "zawodników" ucieka, drugi jest oddciągany przez specjalnych sędziów.
- Rzadko się zdarza, żeby byk nie przeżył walki - mówi Masakazu Kochi, jeden z organizatorów walk. - A w hiszpańskich walkach głównym celem jest zabicie byka - dodaje.
Walki nie trwają zwykle dłużej niż 20 minut. Później zwycięzca mistrzostw i jego właściciel świętują wygraną przy dźwiękach lokalnej muzyki i tańcach.
Źródło: Reuters, TVN24