Tragiczny finał konkursu jedzenia naleśników. Dziewczyna się zaktrzusiła, później zmarła

Wzięła udział w konkursie jedzenia naleśników na czas, trzy dni później zmarła
Wzięła udział w konkursie jedzenia naleśników na czas, trzy dni później zmarła
Źródło: Facebook; Twitter

Caitlin Nelson, 20-latka z amerykańskiego stanu Connecticut, brała udział w studenckim konkursie jedzenia naleśników na czas. Nieszczęśliwie zakrztusiła się jednym z nich. Trzy dni później zmarła w szpitalu.

Dziewczyna wzięła udział w konkursie organizowanym na kampusie uczelni Sacred Heart University w Connecticut, gdzie studiowała. Zawody jedzenia naleśników na czas, które odbyły się w ubiegły czwartek, związane były z dniem greckim, obchodzonym przez uniwersytet.

Nelson zjadła kilka naleśników, a potem zaczęła się krztusić. Spadła z krzesła i starała się wypluć kawałki jedzenia. Znajdujący się w pobliżu ratownicy medyczni udzielili jej pomocy. Została przewieziona do szpitala w Bridgeport w krytycznym, ale stabilnym stanie.

W piątek przetransportowano ją do prezbiteriańskiego ośrodka medycznego w Nowym Jorku. Zmarła w niedzielę, dwa dni później.

Tragiczny wypadek

Setki studentów i pracowników uniwersytetu, na którym studiowała Caitlin, zebrało się w niedzielę na terenie kampusu uczelni, by wyrazić żałobę i uczcić pamięć dziewczyny, zapalając świeczki.

Strata ojca

Caitlin była studentką kierunku poświęconego pomocy socjalnej i angażowała się w wolontariat. Jej ojciec, James Nelson, zginął podczas ataków na World Trade Center w 2001 roku, kiedy był na policyjnej służbie.

Dziewczyna, żeby uporać się ze stratą rodzica, całe życie udzielała się w grupach wsparcia dla ofiar wypadków i osób cierpiących na zespół stresu pourazowego.

Zobacz również materiał o tragicznym finale odsysania tłuszczu:

14.03.2017 | Żałoba zamiast wesela. Niedoszła panna młoda zmarła po operacji odsysania tłuszczu

14.03.2017 | Żałoba zamiast wesela. Niedoszła panna młoda zmarła po operacji odsysania tłuszczu

Autor: AKrg//ŁUD/jb / Źródło: Huffington Post; Facebook; Twitter

Czytaj także: