Wirtualne życzenia świąteczne mogą spowodować lub pogłębić stany depresyjne - ostrzegła włoska psychoterapeutka, Paola Vinciguerra. Jej zdaniem taka forma przesyłania pozdrowień na Boże Narodzenie szczególnie groźna jest w obecnym roku kryzysu.
Psychoterapeutka, która jest prezesem europejskiego stowarzyszenia leczenia ataków paniki (Eurodap) w wypowiedzi dla włoskiej agencji Ansa podkreśliła, że we Włoszech z powodu koniecznych oszczędności oraz wyrzeczeń i ogólnego kryzysu większość osób spędzi Święta w ponurym nastroju.
Wirtualne życzenia świąteczne mogą spowodować lub pogłębić stany depresyjne włoska psychoterapeutka, Paola Vinciguerra
Ogólne zdenerwowanie i niepokój
Zamiast wielkich oczekiwań - uważa - dominować będzie ogólne zdenerwowanie i klimat niepokoju o przyszłość. To zaś - zauważyła - grozi w konsekwencji wzrostem objawów stresu i lęku, a także stanów depresyjnych.
Nastroju nie poprawią życzenia wysyłane przez internetem lub w sms-ie, bo mogą tylko pogłębić poczucie osamotnienia i bezradności czy wręcz beznadziei - przypomniała specjalistka.
Dlatego tak ważne w tej pełnej napięcia i trudnej sytuacji będzie w tym roku osobiste złożenie życzeń - twierdzi Paola Vinciguerra. Według niej właśnie bezpośredni kontakt bardzo pomaga pokonać kiepskie samopoczucie, spowodowane przez lęk i niepokój.
- Chwila rozmowy, osobiste wyrażenie uczuć i reakcja pełna empatii na czyjeś obawy podniosą poziom endorfin w organizmie, a tym samym poprawią humor - dodała psychoterapeutka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu