Jeśli nie Lazurowe Wybrzeże, to co? Portal Euronews pisze o miejscach, które z powodzeniem mogą posłużyć jako "zamienniki" najpopularniejszych celów turystów. Są tańsze, a równie malownicze. Nie brakuje tam atrakcji, a łatwiej tam dotrzeć. Nie ma też takich tłumów.
Branża turystyczna wraca do formy po problemach spowodowanych pandemią. Jak szacuje Światowa Rada Podróży i Turystyki (WTTC), turystyka przyniosła 9,5 biliona dolarów zysków w 2023 roku, czyli 95 proc. poziomu sprzed pandemii. Powrót turystów jest widoczny zwłaszcza w miejscach najpopularniejszych wśród turystów. Nie brakuje też jednak osób, które szukają alternatyw dla atrakcji odwiedzanych przez miliony. Portal Euronews, sugerując się rekomendacjami serwisu podróżniczego Expedia, opracował listę "zamienników" popularnych miejsc.
Girona zamiast Barcelony
"Być może nie zobaczysz kultowych zabytków ani słynnych muzeów, ale masz szansę na większy relaks i niespodzianki" - sugeruje Euronews. W pierwszej kolejności wymienia stutysięczną Gironę, oddaloną o 100 kilometrów od Barcelony, czyli najchętniej odwiedzanego przez turystów miasta w Hiszpanii. Girona może zachwycić "bogactwem architektury", ponadto podróżni znajdą tu jedzenie o blisko 25 proc. tańsze niż w stolicy Katalonii, jak wynika z wyliczeń porównywarki kosztów Numbeo.
Riwiera Turecka zamiast Lazurowego Wybrzeża
Osobom, które marzą o wakacjach z "morzem, piaskiem i blichtrem przy ograniczonym budżecie", Euronews radzi rozważenie wyprawy na Riwierę Turecką - zamiast na Lazurowe Wybrzeże we Francji. Tańsze jest tu nie tylko zakwaterowanie, ale także takie atrakcje, jak rejsy statkami czy loty hydroplanem.
Treviso zamiast Wenecji
Oddalone ok. 40 km na północ od Wenecji Treviso nie ma co prawda bazyliki świętego Marka, ale podróżni znajdą tu wzgórza porośnięte winoroślą, czy zabytkowe pałace nad malowniczymi rzekami, porośnięte wierzbami płaczącymi. Do Treviso łatwo się też dostać: z Wenecji można tu dojechać samochodem lub pociągiem w niespełna pół godziny, a w okolicy znajduje się lotnisko.
Procida zamiast Capri
Wyspa Capri na Morzu Tyrreńskim cieszy się sporą popularnością wśród osób, które wybierają się na południe Włoch. "Jeśli jednak chcesz spędzić znacznie tańsze wakacje, wybierz się na wyspę Procida u wybrzeży Neapolu" - radzi Euronews.
Apulia zamiast Santorini
Euronews poleca też inny włoski region, Apulię, tym, którzy chcą uniknąć "walki" o "najlepsze miejsce do robienia zdjęć z influencerami wyposażonymi w selfiesticki" na Santorini. Jak przekonuje portal, plaże oraz "spektakularne klify" Apulii zadowolą tych, którzy marzyli o wakacjach na greckiej wyspie. A są też białe domki, słynne domki trulli w Alberobello.
ZOBACZ TEŻ: Wybrano najpiękniejszą plażę 2024 roku
Źródło: Euronews, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock