Cztery tony kawioru - z takim "ekwipunkiem" na Kamczatce wpadła szajka handlarzy i kłusowników, która nielegalnie zdobywała ten kulinarny specjał.
Milicja przejęła prawie cztery tony rybiej ikry. Władze chcąc uchronić populację łososia, z którego pochodzi czerwony kawior, wprowadzają ograniczenia.
Cenny kulinarny specjał
Jednak dla ludzi mieszkający w regionie Kamczatki, kłusownictwo jest często jedynym źródłem zarobku. I to nie byle jakiego. Dla przykładu 150 gramowa puszka oryginalnego rosyjskiego, czerwonego kawioru kosztuje w Polsce około 50 złotych.
tk //kwj
Źródło: Reuters