Dzieci wracały ze szkoły, gdy ośmioletni chłopiec oparł się podczas zabawy o drzwi awaryjne autobusu. Drzwi otworzyły się, a dziecko wypadło na jezdnię. Zdarzenie, które miało miejsce w hrabstwie Greenwood w Karolinie Południowej, zarejestrowały kamery monitoringu. Pozostałe dzieci zaalarmowały kierowcę, który niemal natychmiast się zatrzymał. Ośmiolatkowi, oprócz niewielkich zadrapań, nie stało się nic poważnego.
Autor: mm / Źródło: CNN