Nowy trend na TikToku. Dlaczego kobiety pytają mężczyzn o Cesarstwo Rzymskie

Media społecznościowe. Wideo ilustracyjne

Źródło: Reuters Archive

"Jak często myślisz o Cesarstwie Rzymskim?". Choć to pytanie może wydawać się dziwne, okazuje się, że mężczyźni o starożytnym Rzymie myślą zaskakująco często. Tak wynika przynajmniej z ich odpowiedzi, uwiecznianych na tiktokowych filmikach.

O co chodzi w pytaniu o Cesarstwo Rzymskie? Dziwaczny trend zapoczątkował najprawdopodobniej szwedzki rekonstruktor historyczny, który na TikToku posługuje się pseudonimem Gaius Flavius. W opublikowanym w połowie sierpnia filmiku zwrócił się do użytkowniczek platformy: "Panie, wiele z was nie zdaje sobie pewnie sprawy, jak często mężczyźni myślą o Cesarstwie Rzymskim. Zapytajcie swoich mężów/chłopaków/ojców/braci - ich odpowiedzi was zaskoczą!" - napisał Szwed.

Tiktokerki szybko podchwyciły temat, a hasztag #RomanEmpire (z pol. - Cesarstwo Rzymskie) stał się w ostatnich tygodniach jednym najpopularniejszych na platformie. Ma już ponad miliard odsłon. Autorką jednego z najczęściej odtwarzanych nagrań z tym hasztagiem jest użytkowniczka o nicku theyaresam_. Filmik, w którym opowiedziała ona o reakcji swojego męża na nakręcające trend pytanie, odtworzono już prawie 5,5 miliona razy.

- Zadzwoniłam do niego i powiedziałam: "Jak często myślisz o Cesarstwie Rzymskim?", a on odpowiedział, że każdego dnia. Później rozpoczęliśmy 45-minutową dyskusję na temat cesarstwa, a następnie Egipcjan i neandertalczyków. Skończyliśmy rozmawiając o Wielkim Wybuchu. Przez to zaczęłam myśleć o ludzkości w zupełnie inny sposób. Chyba zacznę codziennie myśleć o Cesarstwie Rzymskim - relacjonowała tiktokerka.

ZOBACZ TEŻ: Polacy nie gęsi, ale gęś podbiła ich serca. Pluszowa Pipa hitem wakacji

TikTok. Celebrytki pytają partnerów o Cesarstwo Rzymskie

Do zabawy przyłączyli się też celebryci. Narzeczony amerykańskiej aktorki Hannah Brown, zapytany przez nią o to na nagraniu udostępnionym na TikToku, odparł, że o Cesarstwie Rzymskim myśli "dość konsekwentnie". - Uważam, że mężczyźni w głębi serca są wojownikami. Musisz cały czas być gotowym do walki, w Cesarstwie Rzymskim wszystko kręciło się wokół walki. To zdrowy rozsądek - dodał, poproszony o rozwinięcie tematu.

Takie samo pytanie swojemu mężowi zadała amerykańska prezenterka telewizyjna Hannah Godwin. W odpowiedzi usłyszała, że jej partner o Cesarstwie Rzymskim myśli "raz w tygodniu". Zdecydowanie częściej, bo "każdego dnia", swoje myśli w stronę starożytnego Rzymu kieruje Caron Daly, prowadzący emitowanego w NBC reality show "Today". - Po pierwsze, film "Gladiator" znajduje się w pierwszej piątce ulubionych filmów każdego faceta. (…) Panuje tendencja do nowoczesnego rozumienia starożytnych filozofii, takich jak stoicyzm, a także kąpieli w zimnej wodzie czy modnej ostatnio diety keto - tak Daly tłumaczył na antenie stacji swoją fascynację.

"Washington Post" podszedł do tematu poważnie i spróbował przeanalizować to zjawisko od strony naukowej. - Gdy słyszymy hasło "Cesarstwo Rzymskie", pierwsze, co przychodzi do głowy, to obraz rzymskiego legionu, orzeł cesarski i przedmioty militarne. A także gladiatorzy, którzy zawsze utożsamiani byli z męskością i siłą - wyjaśniała w rozmowie z amerykańskim dziennikiem Hannah Cornwell, historyczka z Birmingham University.

ZOBACZ TEŻ: Kamienie smażone na patelni stały się kulinarnym hitem. Jak się je przyrządza