Wspaniale nadaje się na wypady za miasto, a w bagażniku zmieszczą się co najmniej dwa worki ziemniaków - żartował premier Władimir Putin podczas gospodarskiej wizyty w fabryce Łady. To już kolejna próba promocji zakładu w Togliatti.
Podczas swojej wizyty szef rosyjskiego rządu spotkał się z załogą i osobiście testował najnowszy produkt fabryki - Ładę Granta. Premier Putin bardzo chwalił nowy model samochodu, ale to nie pierwszy raz, kiedy polityk reklamuje Ładę.
Wcześniej jeździł po terenie swojej rezydencji terenową wersją samochodu. Ładą wybrał się też w podróż na Daleki Wschód. Kampania Putina bardzo pomogła fabryce. W zeszłym roku sprzedaż marki podskoczyła o niemal połowę.
Źródło: Reuters