Władimir Putin w roli gwiazdy estrady. Rosyjski premier zagrał na fortepianie i zaśpiewał dla chorych dzieci podczas koncertu charytatywnego w Petersburgu. Repertuar był nieprzypadkowy. Putin zagrał melodię piosenki "Od czego zaczyna się Ojczyzna" - nieformalnego hymnu radzieckich szpiegów.
Oprócz szefa rządu Rosji na scenę petersburskiego Pałacu Lodowego wyszły gwiazdy światowego kina i estrady, m.in. Sharon Stone, Kevin Costner, Monica Bellucci czy Vincent Cassel. Obecni byli też Goldie Hawn, Kurt Russell, Mickey Rourke i Gerard Depardieu i In-Grid.
Prowadząca koncert długo namawiała Putina, by przyłączył się do występujących. Premier w końcu uległ. - Uznajmy, że jesteśmy w gronie rodzinnym i możemy poeksperymentować. Umówmy się jednak, że wszystko pozostanie między nami - powiedział i dodał: Jak większość ludzi, nie umiem śpiewać i grać, ale lubię to robić.
Putin śpiewa po angielsku
Putin przy akompaniamencie znanego muzyka jazzowego Maceo Parkera zaśpiewał po angielsku słynny przebój Louisa Armstronga "Blueberry Hill" i zagrał na fortepianie melodię piosenki "S czego naczinajetsja Rodina" ("Od czego zaczyna się Ojczyzna"), nieformalnego hymnu rosyjskich, a wcześniej radzieckich szpiegów.
Występ rosyjskiego premiera wywołał owację na stojąco obecnych podczas koncertu gwiazd.
W duecie z Sharon Stone
Na zakończenie wieczoru Putin wziął pod rękę Sharon Stone i razem jeszcze raz wyszli na scenę, gdzie z pozostałymi uczestnikami koncertu chórem zaśpiewali popularną w Rosji piosenkę "Trawa u doma" ("Trawa przed domem").
Po koncercie premier Rosji zaprosił wszystkich gości do Muzeum Rosyjskiego, po którym ich osobiście oprowadził. Przed koncertem jego uczestnicy odwiedzili petersburskie szpitale i domy dziecka.
Źródło: PAP, RIA Novosti