Choć większość Kanadyjczyków uważa, że północna część ich kraju jest bardzo ważna, to jednak wiedza o niej jest wciąż niewielka. Najlepiej świadczy o tym rozpowszechnione przekonanie, że w kanadyjskiej Arktyce nadal mieszka się w igloo.
Aż 69 proc. Kanadyjczyków z cieplejszych rejonów sądzi, że przynajmniej dla części mieszkańców północnych terenów głównym miejscem zamieszkania jest właśnie dom z lodowych bloków - wynika z badania przeprowadzonego przez magazyn "Up Here" z Yellowknife, miasta leżącego 512 km na południe od koła podbiegunowego - podała agencja Canadian Press.
Wojsko i pingwiny
Tych igloo ma ponadto strzec całkiem sporo baz wojskowych. W dodatku mieszkańcy południowej części Kanady niewiele wiedzą o faunie północnej - aż 74 proc. ankietowanych uważa, że w północnych regionach można spotkać pingwiny, choć ptaki te żyją tylko na półkuli południowej, z wyjątkiem pingwina równikowego z Galapagos.
Przeprowadzona w lutym internetowa ankieta składała się z 36 pytań, a odpowiedzi świadczyły o głębokiej niewiedzy o północnych terenach. Aż 38 proc. ankietowanych nie wiedziało na przykład, że już dawno zamiast określenia "Eskimos" używa się słowa "Innuit" - podała agencja Canadian Press.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu