To pierwsze igrzyska od czasu, kiedy zniesiono restrykcje dotyczące muzyki granej podczas występów łyżwiarzy. Tym samym zyskano na lodzie więcej dramatyzmu, więcej emocji i najwyraźniej więcej... Coldplay.
W ostatnim wywiadzie dla "Billboard" amerykański łyżwiarz Adam Rippon stwierdził, że pozwolenie na użycie muzyki z wokalami pozostawiło łyżwiarzy "bez szans na wymówki, że nie mogą być oryginalni podczas swoich występów". "Zawsze szukam odpowiedzi na pytanie, czy wybrana muzyka dotrze tych, którzy siedzą w ostatnim rzędzie na arenie posiadającej 15 tysięcy miejsc. Chciałbym występować do czegoś, co poczuje każdy, kto tam siedzi. Chris Martin ma głos, który rezonuje na cały obiekt"- powiedział.
W niedzielę podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu Rippon występował do "O", a jego koledzy drużynowi do "Paradise" i "Fix You". Twórczość Coldplay zdecydowanie zawojowała lodową scenę. "Coldplay: oficjalny zespół igrzysk w Pjongczangu"- komentowali niektórzy użytkownicy Twittera.
Niektórzy jednak wydają się być w opozycji dla fanów twórczości Chrisa Martina i jego zespołu. Wyraźnie dają znać, że jak dla nich Coldplay jako ścieżka muzyczna do występów łyżwiarzy zdobyła zero punktów. Jeden z użytkowników zaczął nawet poważnie się zastanawiać, czy wybory amerykańskich łyżwiarzy wpłyną na reputację... Stanów Zjednoczonych. "Martwię się, w jak dużym stopniu międzynarodowa społeczność myśli, że Amerykanie lubią Coldplay po dzisiejszych występach jazdy na łyżwach"- napisał.
Paryski akcent na lodzie
Także filmowy soundtrack "Moulin Rogue" przyniósł szczęście łyżwiarzom. Zwycięska para z Kanady (mistrzowie olimpijscy z Vancouver 2010) zatańczyła do "Roxanne". Fakt ten nie umknął Bazowi Luhrmannowi, który reżyserował, a także współtworzył scenariusz do musicalu. "Moulin Rouge na lodzie! To wzruszające widzieć, że tylu łyżwiarzy wyjeździło sobie drogę do zwycięstwa przy muzyce z tego filmu"- skomentował reżyser na Twitterze.
Do mniej popularnych, acz wciąż obecnych "na lodzie" artystów należeli między innymi The Beatles, Jeff Buckley, Elvis i Beyonce.
Autor: akw/AG / Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Twitter | Digital Journal