Źródło: CBS
Tego parkowania kierowca z Oklahomy nie zapomni do końca życia. O mały włos razem ze swym mercedesem nie wypadł z siódmego piętra wielopoziomowego parkingu. "Dynamiczne cofanie" spowodowało, że auto przebiło ścianę budynku.
Jak później tłumaczył kierowca, jego stopa miała zaklinować się między pedałami hamulca i gazu.
Auto zatrzymało się dosłownie w ostatniej chwili. Bagażnik i tylne koła zwisły niepewnie z dziury wybitej w ścianie.
Bez mandatu
Ratownikom udało się wciągnąć samochód do środka. W zdarzeniu ucierpiał nie tylko mercedes, który przebił mur, ale też samochody stojące na parkingu pod ścianą budynku.
Rzecznik policji poinformował, że pechowy kierowca nie zostanie ukarany mandatem.
Źródło: CBS
Źródło zdjęcia głównego: CBS