"Nie jestem Maciek". Internauci do ministerstwa: używajcie prawdziwych ludzi

Podpisana we wtorek przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawa o kwocie wolnej od podatku zakłada, że od 2017 zmieni się kwota zwolniona z opodatkowania dla najmniej zarabiających. Obowiązująca obecnie, czyli 3091 zł, zostanie podniesiona do 6,6 tys. zł. Z kolei obywatele z zarobkami ponad 127 tys. zł nie będą mieli kwoty wolnej w ogóle.

W związku z ustawą Ministerstwo Finansów przeprowadziło w mediach społecznościowych akcję informacyjną dotyczącą zmian. Opublikowano serię zdjęć, na których pokazano, ile na kwocie wolnej mogą zyskać najmniej zarabiający Polacy.

Na zamieszczone zdjęcia zareagowali internauci. Podkreślali, że fotografie w rzeczywistości pochodzą z serwisów zdjęciowych i nie przedstawiają osób, o których mowa. Wytknęli także błędy. Na zdjęciu z "Panią Joanną" napisano, że kobieta jest opiekunką. Opis tej samej fotografii znalezionej w jednym z serwisów ze zdjęciami wskazuje jednak na matkę z dzieckiem.

Ustawa dotyczy także parlamentarzystów. Dla nich kwota wolna od podatku wynosi ponad 30 tys. zł. To, co wpływa miesięcznie na konto posłów za ich pracę dzieli się na dwie części: uposażenie w kwocie 9892,30 zł brutto oraz dieta czyli 2473 zł. Wynagrodzenie jest opodatkowane na zasadach ogólnych w odróżnieniu od diety, wobec której miesięcznie obowiązuje kwota wolna 2280 zł.

Goszczący we wtorek w "Faktach po Faktach" wicepremier Mateusz Morawiecki, zapytany o utrzymanie bardzo wysokiej kwoty wolnej od podatku dla parlamentarzystów, odpowiedział, że ci "wykonują bardzo ciężką pracę".

- Dla nas wszystkich bardzo ważni są zarówno posłowie opozycji, jak i posłowie rządzący i od mniej więcej 20 lat nie mieli żadnej regulacji wynagrodzenia - powiedział Morawiecki.

Argumentację wicepremiera ironicznie skomentował na swoim koncie na Twitterze dziennikarz Tomasz Sekielski. Na jego wpis odpowiedziała m.in. posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka.

Autor: nb/ja / Źródło: TVN24 BiS, Twitter