Sąd w Lille unieważnił małżeństwo pary francuskich muzułmanów, bo panna młoda nie była dziewicą. Świeżo upieczony małżonek przekonał się o tym dopiero w noc poślubną, co - według sądu - było wystarczającą przesłanką, by unieważnić związek.
Sąd uznał, że małżeństwo należy anulować, ponieważ pan młody zawierał je wychodząc z błędnego założenia. Stosowny artykuł kodeksu cywilnego jest zwykle stosowany we Francji, kiedy po ślubie jedno z małżonków okaże się "zboczeńcem".
Paryski dziennik "Liberation" informuje, że unieważnione obecnie małżeństwo zawarte zostało z wielką pompą 6 lipca 2006 roku. Jednak pan młody w noc poślubną nie mógł pokazać gościom zakrwawionego prześcieradła jako dowodu dziewictwa panny młodej.
Zbulwersowało to zgromadzonych gości. Ojciec pana młodego natychmiast odesłał synową do jej ojca, a następnego dnia świeżo upieczony mąż zażądał unieważnienia małżeństwa.
Kobieta przyznała, że miała stosunki seksualne przed ślubem. Nie powiedziała o tym narzeczonemu w obawie, że mógłby nie zdecydować się na małżeństwo. Jak się okazało, miała rację. O prowadzenie się jej - byłego już - małżonka sąd nie zapytał.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: SXC