Żulienka to warzywa zmielone na miałko, ogolone na zapałkę, pokrojone w zapałkę czy pokrojone w grubą kostkę? Takie pytanie usłyszała w "Milionerach" pani Kasia Beszczyńska z Legionowa. Za poprawną odpowiedź mogła zdobyć 20 tysięcy złotych.
Pani Kasia Beszczyńska pochodzi z Legionowa. W przeszłości studiowała na paryskiej Sorbonie. Aktualnie uczy języka angielskiego w szkole.
"Do 40 tysięcy bez kół"
Przed rozpoczęciem gry o milion, pani Kasia zdradziła, że nie chce korzystać z żadnego koła ratunkowego do momentu, aż nie odpowie na pytanie za 40 tysięcy złotych. Tłumaczyła, że chce w ten sposób "zdenerwować mamę".
Tak się jednak nie stało i z pierwszego koła uczestniczka skorzystała już przy piątym pytaniu za 10 tysięcy złotych. Poprosiła wtedy o pomoc publiczność. Słusznie, bo ta wskazała poprawną odpowiedź.
Pytanie o żulienkę
Kolejne pytanie, za 20 tysięcy złotych, również okazało się dla pani Kasi kłopotliwe.
Żulienka to warzywa…
A: zmielone na miałko
B: ogolone na zapałkę
C: pokrojone w zapałkę
D: pokrojone w grubą kostkę
Uczestniczka pierwszy raz spotkała się z takim określeniem. Miała jeszcze dwa koła ratunkowe - telefon do przyjaciela oraz pół na pół. Postanowiła z nich jednak nie korzystać i metodą dedukcji postawiła na A: zmielone na miałko.
Niestety nie była to poprawna odpowiedź. Żulienka to warzywa pokrojone w zapałkę. Wyrażenie to pochodzi od francuskiego słowa "julienne", które oznacza technikę krojenia warzyw na długie cienkie słupki.
ZOBACZ INNE PYTANIA Z "MILIONERÓW"
Autor: mmis / Źródło: Milionerzy TVN