Poprzednie ogłoszenie brytyjskiej królowej, w którym szukała kandydata na stanowisko starszego ogrodnika, nie spotkało się z zainteresowaniem. Pomimo prestiżu posady i bezrobocia pensja w wysokości 15,7 tys. funtów skusiła zaledwie kilku chętnych.
Najwidoczniej nikt nie sprostał wymaganiu Elżbiety II, by "utrzymać królewski trawnik na najwyższym poziomie" i "interesować się ochroną roślin i ekologią", bo monarchini powtórzyła anons. Nowa oferta pracy, która pojawiła się na oficjalnej stronie internetowej rodziny królewskiej, jest identyczna, ale oferuje większe wynagrodzenie – 17 tys. funtów i zakwaterowanie w centrum Londynu.
Monarchini w zamian wymaga 39 godzin pracy tygodniowo w towarzystwie trzech lub czterech pomocników do pielęgnowania trawnika Pałacu Buckingham, a także krzewów i kwiatów, których w ogrodzie rośnie aż 320 rodzajów.
Kandydat będzie musiał także przeprowadzać "operacje usuwania liści na wszystkich powierzchniach, nie używając maszyn" oraz "odpowiadać za recykling zielonych odpadów (w tym traw, gałęzi i chwastów) wraz z transportem". Ma jedno ułatwienie: 800-metrowy teren wokół brzegu jeziora jest strzyżony tylko co 4 lata.
Źródło: Daily Telegraph
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/NASA/Bill Ingalls