Podczas gdy Europa przez całe lato zmaga się z wysokimi temperaturami, na drugiej półkuli jest wyjątkowo zimno. Niskie temperatury dają się we znaki nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. Najgorzej znoszą je orangutany, którym zoo w Rio de Janeiro postanowiło podarować ciepłe kocyki.
W Brazylii panują prawdziwie arktyczne temperatury. W zeszłym tygodniu odnotowano najniższą temperaturę (która w Polsce uznana zostałaby zapewne jako "letnia") - 9,2 stopnia Celsjusza.
To wystarczyło, by orangutany z ogrodu zoologicznego w Rio de Janeiro zaczęły trząść się z zimna. Dlatego pracownicy zaopatrzyli je w kocyki. Małpy natychmiast skorzystały z okazji i szczelnie okryły się kołderkami.
Śnieg w gorącej Brazylii
Opiekunowie orangutanów zmienili też dietę swoich podopiecznych, żeby zapewnić im więcej energetycznych węglowodanów. Oprócz zwyczajowych warzyw i owoców zwierzęta dostają na przykład miód, który zapewnia im więcej kalorii.
W tym roku zima w Brazylii jest wyjątkowo chłodna. Na południu kraju temperatury spadają nawet poniżej zera, kilka razy padał też śnieg.
Źródło: Reuters