Irlandzka policja znalazła na terenie lotniska w Dublinie przemarzniętego zajączka. Roczną samiczkę nazwano Emma, tak samo jak burzę, która w weekend wywołała pogodowy paraliż na Wyspach Brytyjskich.
Pracownicy lotniska w Dublinie na bieżąco informują na Twitterze o stanie zdrowia zajęczycy.
"Mamy nadzieję, że ten mały wojownik niebawem odzyska siły i będziemy mogli wypuścić go na wolność" - czytamy.
Hareport News: the rescued baby hare is getting some TLC with our colleague who found it & his family. He\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s a she, they\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'ve called her Emma & will release her back into the wild when she\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s back to full health. Thanks so much to @mccaheyleahhxo for the picture. #HareEmma pic.twitter.com/rHi5ZL3eU4
— Dublin Airport (@DublinAirport) 3 marca 2018
Akcja ratunkowa
Na oficjalnym profilu lotniska pojawił się film, na którym widać, jak Emma zostaje uratowana przed mrozem przez jednego z pracujących na miejscu policjantów. Uchwycona akcja ratunkowa została do tej pory obejrzana przez internautów około miliona razy.
Śnieżyce w Wielkiej Brytanii
Śnieżyce, jakie nawiedzały ostatnio Wielką Brytanię i Irlandię, spowodowały paraliż komunikacyjny i przyczyniły się do zamknięcia wielu placówek publicznych. "Bestia ze wschodu" i sztorm Emma przyczyniły się do zamknięcia dróg, uziemienia samolotów oraz wstrzymania ruchu pociągów. Całonocne zamiecie pozostawiły po sobie zaspy o wysokości 90 centymetrów niemal w całej Irlandii i Szkocji.
Autor: AKrg//ŁUD / Źródło: Dublin Airport; Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Twitter | Dublin Airport