Internauci zakochali się w jego historii. Wrócił do sklepu, żeby podziękować

Historia chłopca stała się hitem sieci
Historia chłopca stała się hitem sieci
Źródło: [2015 Cable News Network inc. All rights reserved]
Kilka dni temu internautów poruszyła historia sprzedawców, którzy pomogli pewnemu nastolatkowi w przygotowaniu się do pierwszej w życiu rozmowy o pracę. Chłopak nie miał pojęcia, że jego historia stała się hitem sieci. Teraz razem z matką podziękował pracownikom sklepu za ich niecodzienny gest.

15-letni Yasir Moore kilka dni temu odwiedził jeden ze sklepów w poszukiwaniu krawata na rozmowę o pracę. Sprzedawcy pospieszyli mu z pomocą - także taką, której zupełnie się od nich nie spodziewał.

Nastolatek dostał garść rad na temat zachowania na rozmowie kwalifikacyjnej: jak odpowiadać na pytania, jak ważny jest pewny uścisk ręki czy kontakt wzrokowy z rozmówcą.

Wszystkiemu przypatrywała się jedna z klientek i to właśnie dzięki niej historię poznali ludzie na całym świecie. Kobieta zrobiła zdjęcie i wraz z opisem umieściła je na facebookowej stronie sklepu. Historia poruszyła internautów, a media postanowiły dotrzeć do chłopca.

Nabrał pewności siebie

Nastolatek o swojej popularności w internecie dowiedział się dopiero w szkole. - Byłem w szoku, byłem zachwycony. To jedna z najlepszych rzeczy, jaka kiedykolwiek mi się przydarzyła - powiedział Moore.

- Zazwyczaj to przyjaciele lub rodzina pomagają nam w tego typu sprawach, ale nie obcy ludzie - zauważa nastolatek, który dodaje, że zrobił krok po kroku wszystko to, o czym wspomnieli mu sprzedawcy. Ich porady pomogły. - Nabrałem pewności siebie. Poszedłem tam spokojny, wyluzowany i opanowany.

Postawa sprzedawców wzruszyła także matkę chłopca. - Oni mogli po prostu sprzedać mojemu synowi krawat, ale poświęcili mu swój czas. Potraktowali mojego syna z szacunkiem - mówi kobieta.

Wspólnie z matką Moore powrócił do sklepu, by podziękować pracownikom.

"Naprawdę miły dzieciak"

Przedstawiciele firmy, w której chłopak ubiega się o pracę zdradzili dziennikarzom, że ich proces rekrutacji składa się z trzech etapów. - I zaprosiliśmy go do drugiego etapu, to naprawdę miły dzieciak. Pozostawił po sobie niezapomniane wrażenie - powiedział przedstawiciel restauracji.

Autor: ts/ja / Źródło: CNN

Czytaj także: