Lalka w hidżabie stworzona przez studentkę medycyny z Nigerii jako alternatywa dla tradycyjnej wersji Barbie - to konto robi karierę na Instagramie.
Na początku 2016 r. Mattel zaprezentował nowe wersje lalek w z różnymi odcieniami skóry i o różnych typach kształtów, będące alternatywą dla tradycyjnej bardzo szczupłej, blondwłosej Barbie.
Zainspirowana profilem Barbie Style, gdzie zamieszczane są zdjęcia stylizacji najsłynniejszej lalki świata, Haneefa Adam poszła jeszcze dalej i zaczęła ubierać swoje lalki w skromne chusty na głowę, w długie baje czy spódnice maxi.
- Pomyślałam, że dotąd nie widziałam barbie w hidżabie, dlatego postanowiłam stworzyć specjalne konto na Instagramie. Zaczęłam ubierać lalki w taki sposób, w jaki sama się ubieram - powiedziała w rozmowie z CNN Adam.
Jak mówi, Hijarbie to wersja "skromnej lalki", która może być wzorem do naśladowania dla muzułmańskich dziewczynek.
Konto podbija internet
Konto Barbie w hidżabie podbiło Instagram, a już po zamieszczeniu pierwszego zdjęcia zaczęły je śledzić tysiące użytkowników. Obecnie Hijarbie śledzi prawie 20 tysięcy osób, a chęć kupienia stylizowanych lalek deklarują ludzie z całego świata.
Adam przyznaje, że w przyszłości chce rozszerzyć swoją działalność o ubieranie lalek o różnych kolorach skóry. - Nie mogłam znaleźć w Nigerii lalek o różnych kolorach skóry, musiałam je zamawiać z zagranicy - mówi autorka projektu. - Chciałabym ubrać czarnoskórą lalkę - dodaje.
Nie wszystkim lalki w hidżabach się jednak spodobały. Adam otrzymała kilka negatywnych komentarzy, w których internauci zarzucają, że muzułmańskie kobiety są uciskane. - Ludzie myślą, że muzułmanki noszą hidżaby, bo są do tego zmuszane. Większość z nas wcale nie jest - tłumaczy Adam. - Zakrywamy się, bo w ten sposób wyrażamy naszą religię. Wielu wyznawców islamu nie zakrywa włosów, a to nie sprawia że nie są muzułmanami - dodaje.
- Myślę, że to świetny sposób, by nadać muzułmanom pewną rozumianą przez świat tożsamość - podkreśla twórczyni Hijarbie.
Autor: mw / Źródło: CNN